Ewa Farna po wydaniu płyty "(W)Inna" wróciła na szczy. Jej piosenki ponownie podbiły radiowy eter, a sama piosenkarka codziennie jest w innym miejscu i promuje swój krążek spotykając się z fanami i udzielając wywiadów. Zobacz: "Będę sobie śpiewać w klubie za 500 złotych"

Reklama

W najnowszej "Grazii" znalazł się obszerny wywiad z gwiazdą. Możemy dowiedzieć się z niego wielu ciekawych rzeczy o życiu prywatnym Ewy, która zdecydowała rozliczyć się m.in. z byłymi chłopakami, opowiedziała o kompleksach i dorastaniu w błysku fleszy. Na sam koniec Farna opowiedziała anegdotę, jak była swatana z przystojnym Sebastianem Karpielem-Bułecką.

- Jakiś czas temu górale próbowali zeswatać mnie z Sebastianem Karpielem-Bułecką. On jest boski! Wprost do schrupania! - wyznała Ewa. Starszy brat Sebastiana zna się od wielu lat z moim tatą. Gdy byliśmy z tatą w Opolu, ja wzdychałam za sceną, jaki Sebastian jest śliczny. Nagle do taty podchodzi brat Sebastiana, wita się z nami jak ze starymi kumplami i mówi do mnie "Ewa, musisz poślubić naszego Sebastiana!". Ale niestety, on jest dużo starszy, za dużo, a po drugie nawet by się za mną chyba nie odwrócił. Ale co jak, co góralska krew nas łączy. Niech tak pozostanie.

Sebastian Karpiel-Bułecka jest jednym z najgorętszych kawalerów show-biznesu. Nic więc dziwnego, że rodzina szuka mu ukochanej. Niestety Ewa znalazła już nową miłość, a z ostatnich medialnych doniesień przystojny góral również nie narzeka na zainteresowanie kobiet.

Zobacz: Fan obraził Farną: Ty suko, nie gwiazdorz!

Zobacz także
Reklama

Tak wygląda chłopak Ewy Farnej:

Reklama
Reklama
Reklama