Jesteś w stanie coś takiego powtórzyć? Ewa Chodakowska i jej mąż przeszli samych siebie!
Jesteś w stanie coś takiego powtórzyć? Ewa Chodakowska i jej mąż przeszli samych siebie!
Ewa Chodakowska wróciła z tygodniowego obozu treningowego na Mauritiusie! To niewiarygodne, ale wystarczył zaledwie jeden dzień, by lista uczestniczek obozu treningowego był skompletowana. I choć wyjazd na egzotyczną wyspę kosztował ponad 10 tysięcy złotych, chętnych nie brakowało.
Wśród pań były też gwiazdy, m.in. Agnieszka Szulim i Joanna Przetakiewicz. W najnowszym "Fleszu" dyrektor kreatywna domu mody La Mania zdradziła, jak wyglądały treningi z Ewą!
To były aktywne wakacje w raju, a nie boot camp wypełniony od rana do wieczora katorżniczymi ćwiczeniami. Pierwszy raz w życiu byłam na tego typu urlopie i... na pewno nie ostatni - zachwyca się Joanna Przetakiewicz.
A jak ten czas spędziła najsłynniejsza trenerka?
Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym.
Zajęcia odbywały się dwa razy dziennie, wieczorne treningi prowadziliśmy z Puzlem na zmianę. Resztę czasu każdy mógł spędzać tak, jak chciał, choćby korzystając z hotelowych atrakcji - powiedziała "Fleszowi" Chodakowska.
Ale państwo Kavoukis nie byliby sobą, gdyby spędzili czas na opalaniu! Postawili jak zawsze na aktywny wypoczynek. I to jaki!
W zeszłym roku robiłam kurs SUP-u na Santorini, w szkółce u naszego przyjaciela. Na Mauritiusie wreszcie miałam okazję, by znów poszaleć na desce.. Zapaliliśmy się z Lefterisem do tego sportu i... nie mogliśmy przestać Nakręcaliśmy się nawzajem - śmieje się Ewa.
Ale pływanie na desce z wiosłem Ewa i Lefteris opanowali do perfekcji. Dlatego... na wodzie na desce wykonywali podnoszenia, których wiele osób nie odważyłoby się zrobić nawet na materacu na sali gimnastycznej! Zobaczcie zdjęcia! Macie ochotę spróbować?
Ewa Chodakowska i jej mąż ćwiczą karkołomne podnoszenia na wodzie!
Trenerka i jej mąż mają nowe hobby: pływanie na SUP-ie!
Więcej zdjęć i informacji m.in. o wakacjach Ewy Chodakowskiej znajdziesz w nowym "Fleszu".