Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie znanego producenta filmowego, Emila S. Jak poinformowało RMF FM doszło do zatrzymania byłego męża Dody, a sama artystka usłyszała jeden zarzut, za który grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Piosenkarka ma odpowiadać w sprawie popełnienie przestępstwa z artykułu 300 Kodeksu Karnego. Z kolei lista zarzutów, jakie postawiono Emilowi S. jest zaskakująco długa! Czego dotyczą?

Reklama

Emil S. otrzymał aż 45 prokuratorskich zarzutów

Po zaskakujących informacjach, jakie pojawiły się na temat producentów kontrowersyjnego filmu "Dziewczyny z Dubaju", Doda wydała oświadczenie, w którym pisze wprost, że nie ma nic na sumieniu i aktualnie pomaga we współpracy z syndykiem odzyskać pieniądze wierzycielom. Wygląda na to, że sprawa szybko się nie zakończy, bo Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandra Skrzyniarz, w rozmowie z serwisem plotek.pl poinformowała, że Emil S. usłyszał aż 45 zarzutów dotyczących swojej działalności.

- Emilowi S. przedstawiono łącznie 45 zarzutów obejmujących udaremnienie zaspokojenia wierzycieli poprzez utworzenie spółki z siedzibą na Malcie, a następnie przeniesienia na nią majątku w postaci pieniędzy w kwocie ponad 12 mln złotych. Materiał dowodowy w sprawie wskazuje, że podejrzany dokonał powyższego w celu udaremnienia zaspokojenia wierzycieli posiadających wobec spółki należności zasądzone orzeczeniami sądów. Emil S. zawarł również umowy przenoszące prawa autorskie oraz udziały w zyskach osiąganych z produkcji filmowych.

Zobacz także: Emil S. zatrzymany, Doda z zarzutami! "Za głupotę i naiwność się płaci" - komentuje gwiazda

W dalszej części Rzeczniczka Prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie informuje, że zarzuty wobec Emila S. dotyczą też przywłaszczenia mienia w szokującej kwocie:

- Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia mienia w łącznej wysokości około 8,5 mln na szkodę 44 pokrzywdzonych inwestorów, którzy finansowali produkcje filmowe.

TRICOLORS/East News
Reklama

Jakie kary grożą Emilowi S. i Dodzie? Okazuje się, że artystka może zostać pozbawiona wolności nawet na pięć lat, a jej były mąż na dziesięć. Artystka utrzymuje, że nie ma nic na sumieniu, co zamierza udowodnić przed sądem.

Zobacz także

- Czynności z podejrzanym trwają. Czyn zarzucony Dorocie R.-S. zagrożony jest karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Za czyny zarzucone Emilowi S. grozi kara pozbawienia wolności do dziesięciu lat - zdradza Aleksandra Skrzyniarz, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Reklama
Reklama
Reklama