Reklama

Po swoim krótkim pobycie w Hollywood, Edyta Herbuś przejęła gwiazdorskie zwyczaje i podczas gali VIVA Comet 2011 postanowiła założyć długą suknię rodem z czerwonego dywanu największych imprez za oceanem. Trzeba przyznać, że Herbuś trudno było nie zauważyć. Wyróżniała się z tłumu mini sukienek i dodawała imprezie niespodziewanego i chyba nie do końca oczekiwanego szyku.

Reklama

Edytka wielokrotnie wspominała, że jej idolką jest Sophia Loren. My widzimy podobieństwo, a Wy?

Reklama
Reklama
Reklama