Edyta Bartosiewicz o wspólnych imprezach z Kayah: Kasiu, wybacz mi!

Tegoroczna jesień stała pod znakiem wielkiego powrotu Edyty Bartosiewicz, która wydała pierwszą po ponad dekadzie płytę. Wokalistka intensywnie promowała wydawnictwo, a zainteresowanie wzbudzała nie tylko jej muzyka. Przypomnijmy: Bartosiewicz zmieniła image i pojawiła się w DDTVN

Ostatnio ukazał się nieemitowany fragment wywiadu, w którym Edyta zdradziła kilka smaczków z życia towarzyskiego polskich gwiazd. Bartosiewicz wróciła bowiem pamięcią do wspólnych imprez z innymi wokalistkami, a szczególnie podobały się jej te organizowane przez Kayah. Okazuje się, że obie panie spędzały ze sobą dużo czasu, a Kayah była świetną organizatorką przyjęć.

Miałam w pewnych momencie dużą przyjemność być blisko z Kayah. Fajne imprezy u niej były. Kasia, mam nadzieję że mi wybaczysz, ale ciągną mnie tu za język. Mogę o tym powiedzieć z dużym sentymentem, że najfajniejsze imprezy były u Kayah. Ona jest świetną gospodynią. To były fajne spotkania. Do dziś mi się łezka w oku kręci, gdy sobie przypomnę, jak Kayah grała mi numery z 'Kamienia' tylko przy akompaniamencie klawiszy - mogliśmy usłyszeć w rozmowie z "Na Językach".

To musiały być naprawdę niezłe imprezy. Wyobrażacie sobie party u Kayah z Edytą Bartosiewicz?

Zobacz: "Wydałam na płytę pół miliona złotych"

Edyta Bartosiewicz na spotkaniu z fanami w Empiku: