Dramat przy trumnie Elżbiety II. To stało się na oczach rodziny królewskiej
W pałacu Westminsterskim, do którego odprowadzono trumnę z ciałem Elżbiety II, musiała reagować policja. Jeden ze strażników runął na ziemię.
Szóstego dnia po śmierci Elżbiety II, w środę, 13 września spod pałacu Buckingham wyruszyła uroczysta procesja, podczas której trumna z ciałem zmarłej monarchini została przeniesiona do pałacu Westminsterskiego. Rodzina królewska przemaszerowała ulicami Londynu wraz z tysiącami obywateli. Trumna opuści siedzibę brytyjskiego parlamentu dopiero w dniu pogrzebu, czyli 19 września. Do tego czasu mieszkańcy mogą pożegnać się z królową, przychodząc do pałacu.
Strażnik zemdlał w trakcie czuwania przy trumnie Elżbiety II
Do zdarzenia doszło około pół godziny po północy ze środy na czwartek, gdy trumna z ciałem Elżbiety II znajdowała się już w pałacu Westminsterskim i była dostępna dla obywateli, którzy mogli przyjść i pożegnać się z królową. Strzeżona przez 24 godziny na dobę, będzie tam przebywała aż do poniedziałku, 19 września. W pewnym momencie jeden ze strażników runął na kamienną podłogę.
Zobacz także: Król Karol III nie wytrzymał i wpadł w złość! Wszystko się nagrało: "Mam tego dość!"
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie całej sytuacji. W materiale wideo widać, jak stojący przy trumnie strażnik kiwa się, następnie traci przytomność i pada na ziemię. Chwilę później w kierunku mężczyzny ruszyli policjanci. Wówczas transmisja na żywo została na moment zawieszona.
Jak na razie brytyjskie media nie przekazały informacji na temat stanu zdrowia strażnika, który zemdlał w pałacu Westminsterskim. Wiadomo jednak, że niedługo przed utratą przytomności mężczyzna miał przemieszczać się po siedzibie brytyjskiego parlamentu.
Zobacz także: Meghan Markle potajemnie nagrywa spotkania? "To jakieś szaleństwo!"
W czwartek, 15 września kolejne osoby przychodzą, by pożegnać Elżbietę II. Podczas uroczystości nie brakuje stresu i zmęczenia. Podczas procesji książę Harry nie mógł powstrzymać łez. Wnuk monarchini mógł liczyć na wsparcie Meghan Markle.