Reklama

Jakub Bartnik z "Project Runway" ma powody do radości. Jeden z jego projektów, a konkretnie kurtkę, docenił najbardziej prestiżowy magazyn modowy - Vogue. Redaktorzy włoskiej edycji są zachwyceni Polakiem. Zobacz: Wielki sukces Jacoba z Project Runway! Vogue docenił jego projekt

Reklama

Najlepszego zdania o projektancie nie ma z kolei Dorota Wróblewska. Stylistka podzieliła się na Facebooku swoimi przemyśleniami na temat pierwszego odcinka drugiej edycji "Project Runway". Jako gość specjalny wystąpił tam właśnie Jacob, który zwyciężył w pierwszym sezonie. Nie dało się ukryć, że był dość surowy dla uczestników show, a Wróblewska zauważyła w nim pewne irytujące cechy. Przemyśleniami podzieliła się z fanami:

Wczoraj obejrzałam Project Runway. No cóż. Program będzie miał oglądalność, bo jest kilka osób, które są jak „guma do żucia”. Zrobią show i w odpowiednim momencie opuszczą program. Na szczęście jest kilku uzdolnionych uczestników. Moją uwagę zwrócił projektant Jacob, który tym razem wystąpił jako juror. Co za nadęty, zmanierowany i pewny siebie człowiek. Nie oceniam tu jego pracy jako kreatora, bo twórczości nie znam, ale pozę bufona. Zacytuję swoją koleżankę Aleksandrę – „I ten manieryzm mówienia z obcym akcentem. Co za siano. Nie tylko w głowie".

Jak wypadł Waszym zdaniem?

Zobacz: Lewandowska zmienia styl. Wróblewska ma pewne "ale": Zbyt długo stoi przed lustrem


Reklama

Wróblewska pokazała wnętrza swojego domu:

Reklama
Reklama
Reklama