"Nie było mnie stać na pampersy" Dorota Szelągowska szczerze o swojej przeszłości
"Nie było mnie stać na pampersy" Dorota Szelągowska szczerze o swojej przeszłości
Dorota Szelągowska już od kilku lat jest jedną z największych gwiazd telewizyjnych. Jej programy, w których pokazuje, jak wyremontować domy i mieszkania są prawdziwymi hitami. Dorota Szelągowska od dawna jest związana z show-biznesem, ale dopiero teraz jest o niej naprawdę głośno. Gwiazda TVN prywatnie jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci - syna Antka i córki Wandy. Dorota Szelągowska osiągnęła sukces, ale nigdy nie ukrywała, że jej życie nie zawsze było tak kolorowe. W jednym z wywiadów nazwała swojego ojczyma alkoholikiem i pedofilem.
Jakbym mogła cofnąć czas, jakbyś powiedziała: "Hej, możesz cofnąć czas. Nie będziesz miała ojczyma alkoholika, który był pedofilem. Nie będziesz miała rozwodu rodziców, nie będziesz miała różnych rzeczy, ucieczek z matką z domu, bo ojczym postanawia zrobić coś złego..." - nie oddałabym tego za nic - mówiła w programie "W roli głównej".
Teraz Dorota Szelągowska zdradziła, jak wyglądało jej życie, kiedy urodził się jej syn.
Dorota Szelągowska szczerze o swojej przeszłości
Prowadząca takie hity jak: "Dorota inspiruje", "Dorota was urządzi" czy "Domowe rewolucje" w rozmowie z magazynem "Twój Styl" przyznała, że dziś ma stabilne życie, ale nie zawsze tak było. Dorota Szelągowska przyznała wprost, że wychowywała się w biedzie.
Nie mam pojęcia, jak udawało się mamie wiązać wtedy koniec z końcem. Kiedy urodziłam pierwsze dziecko, nie było mnie stać na pampersy. Pamiętam tamte lata. Wiem, jak trzeba się nagimnastykować, żeby przeżyć miesiąc za mniej niż średnią krajową. To mnie utrzymuje w czujności. Zarabiam dobrze, ale nie zatracam się w luksusie. W życiu może być różnie... - przyznała w rozmowie z "Twoim Stylem".
Dziś syn Doroty Szelągowskiej ma już 18 lat. Ostatnio okazało się, że Antoni dołączył do obsady serialu "Na Wspólnej".
Dorota Szelągowska opowiedziała o swojej przeszłości.
Gwiazda TVN nie ukrywa, że nie było jej stać na pampersy jak urodziła syna.