Reklama

Doda ma fantastyczny czas w swojej muzycznej karierze, dlatego nic dziwnego, że oświadczenie, które pojawiło się w jej mediach społecznościowych zaskoczyło fanów.

Reklama

- [...] Karierę zamierzam zakończyć po kolejnej płycie, więc Fryderyk będzie jeszcze mój????na pewno za całokształt???? - pisała po Fryderykach 2023 gwiazda.

Teraz w najnowszym wywiadzie Doda wyjawiła, co chciałaby robić, kiedy faktycznie zamknie etap pracy aktywnej piosenkarki estradowej. Sprawdźcie szczegóły.

Doda o pracy po zakończeniu kariery piosenkarki estradowej

Choć Doda nie zdobyła Fryderyka 2023 za płytę "Aquaria", to jednak sama nominacja po 20 latach, jest dla artystki ogromnym wyróżnieniem. Gwiazda w rozmowie z dziennikarzem portalu "Pomponik.pl" wyjawiła, że nominacja dodała jej ogromnej dawki motywacji i chce, aby jej kolejna płyta była jeszcze lepsza. Jednocześnie przyznaje wprost, że po kolejnej płycie zamierza zakończyć swoją karierę.

- Nominacja do Fryderyków za najlepszą płytę jest dla mnie wystarczającą nagrodą (...) Dało mi to taki wiatr w skrzydła, żeby zrobić kolejną płytę, jeszcze lepszą - mam nadzieję - i tym samym zakończyć pracę aktywnej piosenkarki estradowej - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem, gwiazda.

Lukasz Kalinowski/East News

Wokalistka w tym samym wywiadzie dodała, że sama nie wie, kiedy czas zakończenia jej kariery nadejdzie. Wie jednak, że kiedy już to nastąpi, to nie będzie potrafiła siedzieć bezczynnie i na pewno zajmie się nową pracą.

- Myślę, że znajdę sobie nową pracę i nową pasję, bo jestem artystką i nie umiem tak nic nie robić i zupełnie się nie wyżywać artystycznie. [...] Trzeba po prostu kiedyś powiedzieć stop i pożegnać się z tym - dodała Doda.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Co zatem chce robić Doda po zakończeniu kariery? Na ten moment nie ma jakichś konkretnych planów, jednak nie ukrywa, że podoba jej się praca "od środka" show biznesu. Piosenkarka przyznała, że zawsze chciała być menadżerem i być może w takiej właśnie roli po zakończeniu jej artystycznej kariery ją zobaczymy.

- Bardzo mi się to podoba. Zawsze chciałam być menadżerem - zresztą chcąc nie chcąc jestem też swoim i na pewno praca w "The Voice of Poland", która na pewno mnie czeka też będzie takim potwierdzeniem tego.

Mamy jednak nadzieję, że do zakończenia przez Dodę kariery jeszcze długa droga i jeszcze przez wiele lat będzie na scenie, a my z podziwem będziemy obserwować jej dalsze artystyczne poczynania.

Lukasz Kalinowski/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama