Doda odwiedziła dziś "Dzień Dobry TVN", by opowiedzieć widzom nie tylko o swojej ostatniej trasie koncertowej "Aquaria Tour" ale także poruszyć temat świadomego nierodzicielstwa. Zaśpiewała utwór "Mama", w którym zwraca uwagę społeczeństwa na szacunek do osób, które nie chcą być rodzicami, a także na sytuację dzieci, które przez nieprzemyślane decyzje dorosłych, dzieciństwo spędzają w domach dziecka. Tuż pod studiem "Dzień Dobry TVN" na wokalistkę czekał tłum fanów. Zobaczcie, co działo się pod śniadaniówką.

Reklama

Doda i fani pod "Dzień Dobry TVN"

Doda odwiedziła "Dzień Dobry TVN", gdzie poruszyła m. in. trudny temat świadomego rezygnowania z bycia rodzicem. Tę kwestię poruszyła również w swoim nowym utworze "Mama", który fani mogą usłyszeć podczas jej trasy koncertowej "Aquaria Tour". Chociaż jak zapowiedziała, to jest jej ostatnia trasa koncertowa w karierze estradowej, to przyznała:

Robię to głównie dlatego, żeby zobaczyć szok swoich fanów pod sceną, że w Polsce da się zrobić coś niesamowitego i coś, co zaskoczy.
- mówiła w Dzień Dobry TVN.
Doda z pieskiem wychodzi z Dzień Dobry TVN
Artur Zawadzki East News Artur Zawadzki East News

Zobacz także: Doda kocha mamę nad życie, ale sama nie zamierza nią zostać. "Dzieci powinny być chciane"

Doda chociaż medialnie zapowiada zakończenie kariery, zostawiła sobie małą furtkę na powrót na scenę. Przyznała, że jeżeli znajdzie się ktoś, kto da jej fundusze na przebicie obecnego "dream show" podczas "Aquaria Tour" to chętnie podejmie wyzwanie. Nie ukrywa, że tysiące fanów pod sceną, skandujących jej imię, daje jej niesamowitą energię:

Zachciałabym zakończyć z przytupem, ale rzucam tę rękawicę, jeśli kiedykolwiek znajdzie się budżet i ktoś da mi parę milionów złotych, żebym przebiła ten koncert to ja to zrobię z przyjemnością. Moim największym marzeniem jest zrobić Las Vegas w Warszawie i robić co roku, co sezon jeszcze większe show, żeby przyjeżdżali tutaj i się na nas uczyli. Ale wiem, że jest to niemożliwe, mieszkamy w Polsce, w pięknym kraju ale musimy liczyć się ze swoimi budżetami. Wspaniała publiczność, 12 tysięcy ludzi ostatnio na koncercie w Krakowie dało mi tyle energii i tyle wiary w to, co robię na scenie, że pomyślałam sobie: A warto
- przyznała z uśmiechem.

Jak się okazuje, Doda na swoich fanów może liczyć nie tylko pod sceną ale również i pod studiem "Dzień Dobry TVN", gdzie mimo mroźnej pogody witali swoją idolkę i przekazywali jej słowa wsparcia. Fani odprowadzili Dodę do samochodu, a wokalistka w rękach niosła wielki bukiet kwiatów.

Zobacz także
Doda przed studiem DDTVN
fot. Artur Zawadzki/East News Artur Zawadzki East News
Reklama

Doda do "Dzień Dobry TVN" zabrała również swojego pieska Wolfiego, którego fani mogli poznać przed studiem. Wygląda na to, że miała dla nich jeszcze jedną niespodziankę. Przyjrzyjcie się jej stylówce. Czyżby pomarańczowy dres z napisem "Aquaria" oraz plecak z rybim ogonem były zapowiedzią ubrań, które będą mogli już niedługo kupić w jej sklepie?

Doda w dresie przed studiem DDTVN
Artur Zawadzki/East News Artur Zawadzki/East News
13.01.2024 Warszawa N/z Doda przed studiem DDTVN fot Artur Zawadzki/REPORTER
fot Artur Zawadzki/East News Artur Zawadzki East News
Doda z pieskiem wychodzi z Dzień Dobry TVN
Artur Zawadzki East News Artur Zawadzki East News
Doda z fanami pod studiem Dzień Dobry TVN
Artur Zawadzki East News Artur Zawadzki East News
Reklama
Reklama
Reklama