Reklama

Już dziś jubileuszowy 200. odcinek programu Kuby Wojewódzkiegeo, którego jednym z gości będzie Doda. Jest to trzecia wizyta wokalistki w studiu. Ostatni raz Rabczewska siedziała na kanapach showmana 7 lat temu. W rozmowie z TVN.pl artystka postanowiła powspominać tamte czasy.

Reklama

- Jako osiemnastolatka, która przyszła do programu miałam świadomość, że muszę zrobić coś co spowoduje taki szum, że ja będę mogła na tym szumie bazować i sprzedać płytę i rozpromować swój zespół. Wtedy grałam z Virgin - tak pierwszą wizytę u Kuby wspomina Doda.

Gwiazda w rozmowie nawiązała również, do drugiej wizyty w programie, podczas której oblała prowadzącego wodą. Później pomiędzy Kubą a Dorotą narodził się trwający kilka lat konflikt.

- Później był odcinek z wodą. Tutaj już taka bardziej spontaniczna akcja. Jestem ogólne bardzo emocjonalną osobą. Czasami działam gwałtownie i raptownie. Natomiast dzisiaj nie muszę już przedstawiać się nikomu, nie mam takiego poczucia, żeby stawać na głowie, aby każdy mnie zapamiętał. Mam więcej czasu, aby pokazać siebie od tej innej strony, którą widzowie chcą bardzo chętnie poznać. No i nie mam powodów, aby oblewać Kubę wodą, ponieważ pogodziliśmy się i jest bardzo ustabilizowana sytuacja jeśli chodzi o nasze relację - powiedziała wokalistka.

Znając temperament Dody, dziś wieczorem możemy spodziewać się odcinka show Wojewódzkiego, pełnego szczerych wyzwań i nieprzewidzianych zwrotów akcji. Świadczyć może o tym chociażby zapowiedź programu, w której widzieliśmy wokalistkę z papierową torbą na głowie. Czym tym razem zaskoczy nas Dorota? Odpowiedź na to pytanie poznamy już dziś o 22.30. Zobacz: Doda z torbą na głowie u Wojewódzkiego. Co ona wymyśliła?

Reklama

Doda wraca z nagrania programu Kuby Wojewódzkiego:

Reklama
Reklama
Reklama