Reklama

Odkąd Nergal rzucił Dodę, ta unika go jak ognia. Jakiś czas temu pisano, że obiecała mu spotkanie w Poznaniu, a gdy Darski przemierzając kilkaset kilometrów pojawił się w mieście, odmówiła spotkania.

Reklama

Podobno teraz obawia się, że Darskiemu przyjdzie do głowy spędzić czas na koncercie w Sopocie. W końcu mieszka niedaleko.... Doda chciała nawet by zakazano mu wstępu na Ergo Arenę. Oczywiście nikt tego nie zrobi, ze względu na zaszłości między parą. Rabczewska zatem postanowiła dodatkowo się zabezpieczyć.

Jak donosi "Fakt" Doda zadzwoniła do siostry Nergala, prosząc ją by zainterweniowała w razie gdy Nergal postanowił by przyjść na koncert.

Skąd taka niechęć? Otóż Doda ponoć wciąż nie wyleczyła ran po zerwaniu. Podobno obawia się, że gdyby go zobaczyła na widowni, mogłaby się rozkleić a tym samym doprowadzić do tego, że jej koncert będzie klapą.

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama