Reklama

Doda zdecydowała, że w tym roku spędzi święta Bożego Narodzenia inaczej niż zawsze. Daleko od domu. Bez rodziców i... mężczyzn. Wybrała Nowy Jork, gdzie zatrzymała się u znajomych. Jak podaje magazyn „Flesz" gwiazda zrobiła to celowo - chciała na chwilę zmienić otoczenie. Powód?

Reklama

Ostatnie tygodnie były dla niej trudne, bo Emil chyba nie najlepiej zniósł rozstanie i zaczął uprzykrzać Dorocie życie - zdradza „Fleszowi" przyjaciółka gwiazdy.

Doda w grudniu miała wziąć ślub z Emilem Haidarem. Przynajmniej tak para planowała jeszcze pół roku temu. Rozstali się jednak w listopadzie. Teraz zamiast bawić się na własnym weselu, Doda zafundowała sobie pełen wrażeń tydzień w Nowym Jorku - dużo czasu spędziła na Broadway'u, gdzie oglądała musicale. Artystka marzy o tym, aby wystąpić kiedyś w Polsce w musicalu. Na pewno po Nowym Roku chce skupić się na dokończeniu swojej płyty. Teraz najważniejsza dla Dody jest kariera! A co z miłością?

Na razie żadnych mężczyzn. Żadnych! - mówi stanowczo "Fleszowi" Doda.

Zobaczymy jednak, co przyniesie Dodzie nowy rok.

Doda na świątecznym jarmarku przed wylotem do Stanów

Doda i Emil Haidar rozstali się w listopadzie 2015

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama