Reklama

Kiedy Doda pojawiła się na stadionie Legii Warszawa, spekulowano, że jest to związane z Inakim Astizem, hiszpańskim piłkarzem. Plotkowano, że Dodę i Inakiego coś łączy. Okazuje się jednak, że Rabczewska nie miała okazji spotkać go osobiście.

Reklama

Ponoć tego rodzaju zamieszanie inicjuje sama Dorota. W ten sposób daje sygnał, że jest kimś zainteresowana!

- To jest sposób na podrywanie bez podrywania. Ona nie umie żyć sama. Po rozstaniu z facetem wybiera sobie następny obiekt i zaczyna przez swoich ludzi rozpuszczać plotki, że jest z nim związana – powiedziała koleżanka Rabczewskiej w wywiadzie dla "Takie jest Życie". Media natychmiast to podchwytują, plotka dociera do głównego bohatera, który czuje się niczym samiec alfa, bo Doda go wybrała. I zaczyna dążyć do kontaktu z nią.
Jak wiadomo Doda ma słabość do piłkarzy.

-
Zawsze miała słabość do sportowców, a do piłkarzy to już w ogóle. W końcu była żoną Radka, no nie? - mówi z rozmowie z tygodnikiem jej znajoma.

Czyżby Doda zagięła parol na Hiszpana? W ten sam sposób w jakim zdobyła Nergala? Przypomnijmy, że para nigdy nie powiedziała oficjalnie w jakich okolicznościach się poznała...

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama