Doda "upokorzona" na czerwonym dywanie w Cannes? Mamy mocny komentarz! "Tanie manipulacje..."!
Doda "upokorzona" na czerwonym dywanie w Cannes? Mamy mocny komentarz! "Tanie manipulacje..."!
Na czerwonym dywanie w Cannes doszło do "przepychanek" z udziałem Dody? Znamy prawdę!
1 z 6
Doda od kilku dni przebywa na Festiwalu w Cannes, gdzie jako producentka filmowa, spotyka się z aktorami, reżyserami czy scenarzystami z całej Europy. Gwiazda bryluje również na czerwonym dywanie. W sieci zaś krąży filmik, jak do Dody, która kręci relację na swoim Instagramie dla swoich fanów, podchodzi jedna z hostess i zwraca jej uwagę (według regulaminu na czerwonym dywanie nie można robić zdjęć, jednak mało kto trzyma się tego zakazu). Gdy piosenkarka chce zrobić sobie z nią selfie, ta odpycha się od niej wyraźnie zdenerwowana. Autorką relacji wideo z tego momentu, jak podaje Doda, jest Agnieszka Jastrzębska, która na swoim blogu twierdzi, że doszło do "przepychanek". Filmik powstał w strefie dziennikarzy, poza czerwonym dywanem. Jak zareagowała na to wszystko sama zainteresowana?
Polecamy: Wybierz z VIVĄ! najlepiej ubraną Polkę podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes!
Doda ostro komentuje "przepychanki" w Cannes!
Doda całą sytuację widzi zupełnie inaczej. Przyznaje, że doszło do incydentu z hostessą, która według piosenkarki, musiała mieć tego dnia zły humor:
weszła mi w kadr filmu który kręciłam dla fanow, chciałam ja pokazać a ona chyba sie tego dnia z mężem pokłóciła - pisze na swoim Instagramie.
Dodatkowo, wrzuciła również zdjęcie z inną hostessą, która nie miała problemu, żeby zrobić sobie zdjęcie.
Ponadto, Doda pokazała nagranie jednemu z organizatorów Festiwalu w Cannes. Ten przeprosił za zaistniałą sytuację i zachowanie hostessy i przysłał jej kwiaty oraz bilet z miejscem VIP na kolejną imprezę.
Wczoraj byliśmy na bardzo fajnej kolacji, był też jeden z organizatorów Festiwalu, pokazałam mu filmik zazdrosnej koleżanki z Polski, która stoi przed barierkami czerwonego dywanu i dzisiaj wchodzę do pokoju a tam... bukiet kwiatów i zaproszenie VIP na galę. Boże Aga, dzięki! W sumie powinnam Tobie wysłać kwiatki, ale boję się, że je zjesz.
Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) 25 Maj, 2017 o 5:54 PDT
Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) 25 Maj, 2017 o 5:52 PDT
Mamy również komentarz PR menadżera Dody, Adriana Majchrzaka:
Doda jest osobą życzliwą i kulturalną, co udowodniła swoim gestem. Kręcąc filmik dla fanów, Pani hostessa niechcący pojawiła się w kadrze jej wideo. Dorota widząc jej zdenerwowanie z tego faktu, chciała przyjacielskim gestem ją uspokoić mówiąc, że wszystko jest w porządku. To jej zachowanie było szokujące nawet dla organizatora, który widząc wideo, pokazane mu przez Dodę na kolacji, przeprosił artystkę. Po rozmowie w pokoju hotelowym, czekał na Dorotę bukiet kwiatów wraz z zaproszeniem na pokaz jednego z filmów, w najlepszej z możliwych sekcji widzów. Potwierdzeniem tego, że cała sytuacja została źle zinterpretowana jest wspólne zdjęcie, które Doda zrobiła - następnego dnia festiwalowego - na czerwonym dywanie, wspólnie z Panią hostessą, co udowadnia, że zaistniałe zdarzenie nie było żadnym faux pas, czy nietaktem ze strony Dody. Cała historia, po raz kolejny udowodniła to, co Dorota podkreśla od dawna, że mowa nienawiści, ma wyłącznie odwrotny skutek od zamierzonego celu.
Dziś Doda pojawi się na czerwonym dywanie na premierze "Twin Peaks". Życzymy dobrej zabawy także tym, którzy na tym czerwonym dywanie się nie pojawią.
Zobacz także: Dwie kreacje Dody na Festiwalu w Cannes! W której wyglądała lepiej? GŁOSUJ!
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6