Doda dostała zakaz od TVP. Tego nie mogła zrobić podczas koncertu w Opolu
Doda odsłania swoją gwiazdę w Alei Gwiazd w Opolu, ale za kulisami emocji nie brakowało. TVP narzuciła jej konkretne zakazy, przez co musiała ograniczyć swój występ. Artystka mimo wszystko znalazła sposób, by zaskoczyć widzów. O jakie ograniczenia chodziło?

Dorota Rabczewska, znana szerzej jako Doda, ponownie wystąpiła na festiwalu w Opolu. Tegoroczna edycja imprezy była dla niej wyjątkowa, bo artystka odsłoni swoją tabliczkę w Alei Gwiazd. Sama nie kryła wzruszenia, ale okazuje się, że jej występ w Opolu był związany z pewnymi wymaganiami. Czego nie mogła zrobić na scenie?
Doda zdradza kulisy festiwalu w Opolu 2025
Kulisy występu Dody w Opolu 2025 nie należały do łatwych. W rozmowie z serwisem Pomponik artystka przyznała, że otrzymała od TVP konkretne wytyczne dotyczące jej show. Doda, choć mogła być rozczarowana, nie okazywała pretensji wobec TVP. Podkreśliła, że rozumie trudności organizacyjne związane z przygotowaniem dużego wydarzenia, jakim jest festiwal w Opolu.
Żeby było jak najmniej kłopotów związanych z organizacją tego wszystkiego, bo ja lubię powymyślać
Doda na festiwalu w Opolu 2025 spełnia dziecięce marzenie
Doda podkreśla też, że ważnym momentem podczas tegorocznego festiwalu w Opolu jest dla niej moment odsłonięcia tabliczki. To dla artystki wielkie przeżycie.
Spełni się moje marzenie z dzieciństwa, czyli odsłonięcie mojej gwiazdy na Alei Gwiazd w Opolu. Wydaje mi się, że marzy o tym każda piosenkarka, bo to jest dla nas taka wisienka na torcie - całej naszej pracy, wszystkich naszych starań, różnych poświęceń estradowych i scenicznych, i nie tylko... Nie mogę się doczekać, tak bardzo się cieszę (...). Wiem, że będzie dużo fanów, cieszę się, że się zobaczymy. Super!
Artystka nie odpuściła i postawiła na zaskakujący rekwizyt na scenie
Pomimo ograniczeń, Doda nie dała za wygraną. W wywiadzie przyznała, że chciała zacząć swój występ „nietuzinkowo” i zdecydowała się na nietypowy rekwizyt, którym okazała się ogromny futerał:
Postanowiłam zacząć nietuzinkowo. (...) Ponieważ jesteśmy na koncercie rockowym i wszyscy tutaj w SuperJedynkach mamy taki bardziej rockowy anturaż, to sobie zamówiłam trzymetrowy futerał na gitarę elektryczną, wyłożony na różowo, i sobie z niego zacznę.
Jak powiedziała, tak zrobiła i to właśnie z tego ogromnego różowego futerału rozpoczęła swoje show, zaskakując zgromadzoną publiczność. Ten spektakularny element występu z pewnością zostanie zapamiętany na długo! Podobał Wam się występ Dody?

Zobacz także:
- Koncert "Premier" w Opolu wywołał burzę w sieci. "Bardzo nudne te premiery"
- Doda zachwyciła podczas finału "Tańca z Gwiazdami". Tych butów już jej zazdrościmy
