Doda od kilku miesięcy często pokazuje się bez makijażu. Kilka lat temu trudno było spotkać piosenkarkę bez mocno podkreślonych rzęs, lubiła tez podkreślać usta kolorową szminką. Teraz stawia na naturalny look. Na spacerach, w restauracjach, na zakupach - rezygnuje nawet z podkładu. Zdjęła nawet sztuczne rzęsy! Dlaczego gwiazda się na to zdecydowała? Brak czasu czy świadoma decyzja? Okazuje się, że miała ważny powód...

Zobacz także:

Doda bez makijażu na spotkaniu z przyjacielem. Jak wygląda na co dzień?

W wywiadzie dla magazynu Show Doda zdradziła, dlaczego przestała się malować:

Z egoistycznych pobudek - chcę jak najdłużej wyglądać młodo i zdrowo, a tona tapety zdecydowanie temu nie sprzyja. Zainwestowałam w twarz po 30-tce, wyrzucając kosmetyki. Na początku nie było łatwo. Głupio tak wyjść na ulicę, gdy masz przebarwienia. Teraz uważam, że brak makijażu to wolność - wstajesz, nakładasz krem i dzida w miasto! Po pewnym czasie cera się za to odwdzięcza. Notorycznie zakładam się z ludźmi, którzy nie wierzą, że nie mam na twarzy podkładu."

Doda zamiast makijażu woli pielęgnację. W wywiadzie zdradziła, jak o siebie dba:

Każdej doby śpię po 9 godzin i nawet jeśli muszę wcześniej wstać, potem to nadrabiam. Nawadniam się też i dotleniam. Od 10 lat jestem na diecie bez cukru i glutenu, od kilku - bez nabiału, a teraz także mięsa. Nie wiem, kto inny by na takiej diecie wytrzymał.

Doda zrezygnowała też z farbowania włosów. Choć przyznaje, że kochała swoje blond włosy to teraz przyszła pora na naturalność:

Podobam się sobie w moim naturalnym kolorze, przestałam się farbować

Podoba wam się metamorfoza Dody?