Reklama

Dlaczego Weronika Rosati postanowiła zostać w czasie epidemii w USA? „Jestem z Elą teraz niemal 24 godziny na dobę ”, napisała na Instagramie. Ale choć gwiazda cieszy się, że spędza czas z 2-letnią córką, nie ukrywa, że tęskni za rodziną w Polsce. Dlaczego więc nie zdecydowała się na powrót do Warszawy?

Reklama

Uznałam, że sobie poradzę, bo już niejedna rozłąka za mną i… trochę jestem do tego przyzwyczajona – przyznaje Weronika w rozmowie z „Party”.

Sytuacja w Los Angeles jest trudniejsza niż w Warszawie. W tym momencie jest tam ok. 1,5 tys. osób zakażonych koronawirusem. Jednak Weronika Rosati stara się też dostrzegać pozytywy przymusowej izolacji w Los Angeles.

Ela jest w takim wieku, kiedy mnie najbardziej potrzebuje. To czas ważny dla jej rozwoju, dlatego uczymy się mówić, czytamy książki i oglądamy filmy – opowiada gwiazda. – Tu mam słońce i wiele bliskich mi osób – dodaje.

To właśnie na przyjaciół Weronika może teraz liczyć, pamięta jednak o kobietach w trudniejszej sytuacji.

Ja daję sobie radę, ale myślę o tych biednych samotnych mamach, które straciły pracę i nie mają pomocy - mówi.

Ma nadzieję, że dostaną wsparcie od rządu.

instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama