Reklama

Dziś po południu opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o wypadku, który spowodował Dariusz K., w efekcie którego zmarła 63-letnia kobieta. Według relacji serwisów informacyjnych, do zdarzenia doszło na pasach, a ofiara przechodziła na zielonym świetle. Według "Gazety Wyborczej" samochód Dariusza K. miał jechać z prędkością aż 120 kilometrów na godzinę. Przypomnijmy: Dariusz K. spowodował śmiertelny wypadek? Mamy komentarz prokuratury

Reklama

Kilka godzin temu do prokuratury dostarczono zebrany materiał dowodowy. W rozmowie z AfterParty.pl rzecznik prasowy prokuratury poinformował, że Dariuszowi K. postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Najbardziej szokująca jest jednak informacja o tym, że podejrzany był pod wpływem narkotyków, a konkretnie kokainy.

Prokurator po zbadaniu materiału dowodowego postawił Dariuszowi K. zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem substancji odurzających. Badania wykazały bowiem obecność kokainy w jego organizmie. Odmówił on składania wyjaśnień i przyznania się do winy. Prokurator zarządził tymczasowy areszt podejrzanego. Grozi mu do 12 lat więzienia - powiedział w rozmowie z nami Przemysław Nowak, rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury.

Postępowanie w tej sprawie ma ruszyć niezwłocznie. Poniżej wideo z miejsca zdarzenia tuż po wypadku:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama