Reklama

Dariusz Gnatowski zmarł we wtorek 20. października 2020 roku w wieku 59 lat. Według informacji przekazanych do mediów, aktor miał zapalenie płuc i ciężką niewydolność oddechową. Jednak serialowy Boczek ze "Świata według Kiepskich" już od lat miał poważne problemy zdrowotne. Przyznał się do nich publicznie kilka lat temu. Okazało się, że zmagał się z cukrzycą typu 2.

Reklama

Cukrzyca to jest choroba podstępna. Nie daje żadnych szczególnych objawów. Tak też było ze mną. Przez parę lat drążyła mój organizm. Zacząłem gorzej widzieć, więc poszedłem do lekarza. Doktor powiedział: 'Ma pan podwyższony cukier, proszę zażyć tabletki'. Wziąłem te tabletki, ale nikt mi nie powiedział, że to jest choroba przewlekła. Minęło kilka lat. Mój przyjaciel lekarz stwierdził wówczas, że mam bardzo wysoki cukier, właściwie powinienem trafić do szpitala. Zaczęto mnie badać i okazało się, że choroba jest już zaawansowana i musiałem przejść na insulinoterapię - mówił kiedyś aktor w programie śniadaniowym TVP2.

Właśnie mija 2. lata po śmierci uwielbianego aktora. Poznajcie jego historię.

Dariusz Gnatowski nie żyje. Od lat zmagał się z ciężką chorobą i przeszedł załamanie

Cukrzyca mocno skomplikowała życie aktora. Diagnoza spowodowała, że przeszedł załamanie, a pogarszający się stan zdrowia dodatkowo potęgował jego zły stan. W pewnym momencie u serialowego Boczka ze "Świata według Kiepskich" pojawiły się poważne problemy ze wzrokiem i chodzeniem. Dariusz Gnatowski zaczął jeździć na wózku inwalidzkim. Groziła mu wtedy również amputacja nogi.

Ze względu na osłabienie doznałem kontuzji nogi, potem zrobiła się rana, wiadomo, przy cukrzycy rany bardzo źle się goją. Prawdopodobnie groziła mi amputacja. Być może gdyby nie fakt, że trafiłem na dobrego doktora, to może by to się skończyło protezą. Jeździłem na wózku, to było dojmujące doświadczenie. Wtedy dopiero zauważyłem, jaki to jest dziwny świat, jak my zdrowi jak idziemy, mamy wysoko głowy i takich ludzi się prawie nie zauważa, dopiero jak się wejdzie na taki wózek... - mówił Dariusz Gnatowski w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Na szczęście aktor mógł liczyć na wsparcie najbliższych, co dało mu ogromną siłę do walki o swoje zdrowie i życie. Udało mu się rozstać z wózkiem inwalidzkim i zdecydował się na zrzucenie zbędnych kilogramów. Ćwiczenia i zdrowa dieta przyniosły wspaniałe efekty. W ubiegłym roku, gdy Gnatowski pojawił się na wiosennej konferencji ramówkowej Polsatu, był nie do poznania! Schudł ponad 25 kilogramów i tryskał energią.

Zobacz także: Dariusz Gnatowski nie żyje. Przyczyny śmierci serialowego Boczka ze "Świata według Kiepskich"

East News

W wielu wywiadach podkreślał, że cukrzyca to naprawdę podstępna choroba, która przez długi czas nie daje żadnych objawów. Sam aktor przyznał, że przez wiele lat nie był świadomy, że zmaga się właśnie z cukrzycą. Dariusz Gnatowski założył nawet fundację dla osób diabetologicznych - "Wstańmy razem. Aktywna rehabilitacja", która pomaga chorym na cukrzycę, aby nie wpadli w depresję. Aktor przyznawał, że bardzo ciężko jest przyzwyczaić się do mocno ograniczonego jadłospisu - on sam bardzo lubił jeść, a niestety cukrzyca spowodowała, że nawyki żywieniowe musiały zostać natychmiast zmienione...

East News
Reklama

Dariusz Gnatowski podjął walkę o swoje zdrowie, która przyniosła wspaniałe efekty. Niestety zmarł niespodziewanie 20. października 2020 roku. Media poinformowały, że aktor miał zapalenie płuc i ciężką niewydolność oddechową i pomimo natychmiastowej reanimacji, zmarł. Wicedyrektor szpitala specjalistycznego w Krakowie w rozmowie z TVN24 przyznał, że aktor miał objawy zakażenia koronawirusem, jednak lekarze nie zdążyli zrobić mu testów. Aktor miał 59 lat.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama