Reklama

Daniel Martyniuk, syn znanego muzyka disco‑polo Zenona Martyniuka, od lat pojawia się w mediach głównie za sprawą kontrowersyjnych sytuacji, niż własnych osiągnięć artystycznych. Jednym z najnowszych incydentów była awantura na pokładzie samolotu linii Wizz Air relacji Malaga–Warszawa, podczas której Martyniuk miał domagać się alkoholu, wdać się w konflikt z załogą i doprowadzić do awaryjnego lądowania w Nicei, gdzie interweniowała policja. W sieci już krąży nagranie.

Daniel Martyniuk wyrzucony z samolotu po awanturze

W przeszłości Martyniuk wielokrotnie szokował swoim zachowaniem, a w ostatnim czasie mocno odcina się od rodziny, groził, że usunie media społecznościowe i w mocnych słowach ocenia swoją rodzinę. Co więcej, niedawno sam przyznał, że nie pojawi się na chrzcinach własnego syna, które mają się odbyć już 26 października. Być może zmienił zdanie i postanowił przylecieć do Polski. Niestety sytuacja z awaryjnym lądowaniem samolotu udowadnia, że Daniel Martyniuk nadal wywołuje kontrowersje już nie tylko swoimi słowami, ale i zachowaniem.

Co wydarzyło się na pokładzie samolotu z Danielem Martyniukiem?

Do niepokojącego incydentu doszło na pokładzie samolotu linii Wizz Air lecącego z Malagi do Warszawy. Daniel Martyniuk, syn znanego piosenkarza disco polo Zenona Martyniuka, wszczął awanturę z obsługą samolotu. Według relacji świadków, powodem kłótni był alkohol, którego celebryta domagał się na pokładzie. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.

Jeden z pasażerów opisał zachowanie Daniela Martyniuka jako agresywne i nieodpowiednie. Według relacji, jego awantura zmusiła załogę do podjęcia drastycznej decyzji o zmianie trasy lotu i wykonaniu awaryjnego lądowania.

Daniel Martyniuk zrobił awanturę o piwo w samolocie lecącym właśnie z Malagi do Warszawy. (...) Samolot musiał przymusowo lądować w Nicei. Martyniuk został wyprowadzony przez policję.
informują informatorzy Pudelka

Jedna z pasażerek wspomina, że w pewnym momencie sytuacja zrobiła się dość niebezpieczna:

W pewnym momencie zrobiło się gorąco, na zasadzie, że on zaraz drzwi będzie próbował forsować. Stewardesy go tam osaczały, rozmawiały, a on jakby mógł, to by tam do rękoczynów doszło. Tam ktoś oczywiście z pierwszego rzędu coś do niego powiedział, więc on zaczął do tamtego człowieka fikać. Wyzywać, że to 'leszcz', i że 'cię dojadę, jak tylko w Warszawie wylądujemy
mówi współpasażerka lotu z Martyniukiem dla Faktu

Internauci o zachowaniu Daniela Martyniuk w samolocie

Pod nagraniem z wyprowadzeniem Daniela Martyniuka z pokładu samolotu w sieci zawrzało. W komentarzach internauci piszą wprost, że współczują bliskim mężczyzny, którzy muszą oglądać takie nagranie. Wiele osób podkreśla, że Daniel Martyniuk całkowicie się pogubił i wymaga pomocy.

Na pewno ciężko musi być patrzeć bliskim jak on potrzebuje pomocy i cały czas jej odmawia
Trochę przypał robi tym rodzicom swoim. Żal mi ich
Takie zachowania się piętnuje. Czy jesteś synkiem kogoś znanego czy osoba niepubliczną
Szkoda mi go, bo pogubiony, a rodzicom pewnie wstyd. Masakra

Całe nagranie z zajścia w samolocie zobaczycie tutaj!

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama