Reklama

Daniel Martyniuk niedawno opublikował na Instastories relację, w której sugerował, że niebawem pojawi się w roli świętego Mikołaja. Teraz okazuje się, że syn gwiazdora disco-polo odwiedził swoją córkę i do dla niej prawdopodobnie przygotowywał prezenty. Laura to już duża dziewczynka i chyba nie ma wątpliwości do kogo jest podobna!

Reklama

Daniel Martyniuk odwiedził córkę! Jest podobna do taty?

Daniel Martyniuk 12 lutego 2019 roku został ojcem. Jego córka niebawem skończy rok i widać, że to urocza dziewczynka. Ma blond włosy i wygląda na to, że jest bardzo podobna do swojej mamy. Po głośnym rozwodzie para nadal utrzymuje ze sobą kontakt ze względu dobro dziecka.

Co prawda bezpośrednio po rozprawie rozwodowej, kiedy emocje były jeszcze gorące w mediach pojawiały się niepokojące informacje, że syn Zenka Martyniuka nie zamierza płacić alimentów na córkę, ale teraz wygląda na to, że 31-latek chce mieć jednak kontakt z córką i wybrał się do niej z mikołajkowymi prezentami. Zdjęciem Laury Daniel Martyniuk pochwalił się w relacji na Instagramie i pokazał, jak dziewczynka wyrosła.

Tylko spójrzcie na urocze zdjęcia wnuczki Daniela Martyniuka!

Zobacz także: Syn Zenka Martyniuka gorzko o byłej żonie: "Nie była żadną żoną. Nie gotowała nawet obiadów"

Instagram/ daniel.martyniuk.89

Po narodzinach Laury syn Zenka Martyniuka często umieszczał córkę w swoich relacjach na Instagramie.

Instagram

Teraz po rozwodzie z żoną Daniel Martyniuk rzadziej widuje córkę, ale wygląda na to, że stara się o dobry kontakt z Laurą.

Kiedy syn Zenka Martyniuka był bohaterem kolejnych afer jego ojciec w rozmowie z tygodnikiem zdradził, że stara się wpłynąć na zachowanie syna, aby pamiętał o obowiązkach wobec swojej córki:

Tłumaczyłem mu wiele razy, jak się zachowywać i jak żyć, ale ciągle jest to samo. Rozmawialiśmy o odpowiedzialności i obowiązkach, szczególnie tych, jakie ma wobec swej córki Laury. Niestety, niczego to nie zmieniło. Nie wiem, co dzieje się z tym chłopakiem - mówił jakiś czas temu w rozmowie z "Twoim Imperium"

ONS.pl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama