Reklama

Czesław Mozil jest jedną z barwniejszych postaci show-biznesu. Artysta umiejętnie balansuje na granicy komercji i niezależności, co sprawiło, że zdobył uznanie wśród ludzi z branży, jak i publiczności. Niewątpliwie ogromną popularność przyniosło mu jurorowanie w "X-Factorze". Dzięki pieniądzom, które zarobił mógł m.in. założyć firmę odzieżową CzesioCiuch, czy zainwestować w restaurację.

Reklama

Zobacz: Tak wygląda tajemnicza restauracja Mozila

Piosenkarz jest również bardzo szczerą osobą. Zawsze mówi to, co myśli. W rozmowie z Joanną Rutkowską z magazynu "Flesz" przyznał, że bardzo lubi swoją popularność, do tego stopnia, że w pewnym momencie miał tzw. "parcie na szkło", które jak się okazuje nie przeszło mu do tej pory.

- Miam parcie na szkło, zdobyłem telewizję i przyszedł już czas na duży ekran. Tak naprawdę to mam talent aktorski i marzy mi się rola w jakimś filmie. Albo dobry serial - powiedział muzyk w rozmowie z "Fleszem".

Być może już niedługo zobaczymy Czesława w jakiejś produkcji. Mozil z pewnością ma talent komediowy. Jego urocza nieporadność w wysławianiu się po polsku cały czas rozbawia publiczność. Może rola wujka Bożenki w "Klanie"?

Reklama

Tak wygląda restauracja Czesława Mozila "Pausa Włoska":

Reklama
Reklama
Reklama