
Na 2nd Annual Autumn Party, czyli drugim dorocznym jesiennym przyjęciu, z którego dochód przekazany jest na rzecz dzieci, zjawiły się gwiazdy wspierające tę inicjatywę.
Na 2nd Annual Autumn Party, czyli drugim dorocznym jesiennym przyjęciu, z którego dochód przekazany jest na rzecz dzieci, zjawiły się gwiazdy wspierające tę inicjatywę.
Gdy zachorowała na COVID-19, wpadła w panikę, bo nie tak dawno przeszła operację ratującą życie. A jakie emocje towarzyszyły Alżbecie Lenskiej , gdy weszła na plan „M jak miłość”? Ludzie mówią mi teraz, że kwitnę! Odpowiadam im, że przecież nic tak dobrze nie robi aktorce jak nowa ciekawa rola, która daje jej spełnieni e – mówi Alżbeta Lenska (39). Aktorka dołączyła niedawno do obsady najpopularniejszego polskiego serialu „M jak miłość”. – Nie mogę się doczekać, aż poznacie w styczniu lepiej moją bohaterkę Patrycję. To ciekawa postać, tuż przed czterdziestką, trochę niespełniona, z mężem lekarzem, w którego wciela się Karol Strasburger – opowiada. – Ekipa serialu przyjęła naszą parę fantastycznie. A pan Karol? Jest wspaniały, codziennie opowiada mi jakiś dowcip (nie suchar!) i mnóstwo anegdot ze swojego życia. Mogę jeszcze zdradzić, że w serialu będę też miała… kochanka, ale nie powiem, kto go zagra. To jeszcze tajemnica – dodaje Lenska. I to nie koniec zmian w jej życiu. Także prywatnym. DOMOWA ZAMIANA RÓL Do marca to Rafał Cieszyński, mąż aktorki, był bardziej popularny od żony – codziennie występował w teatrze i dostawał ciekawe propozycje serialowe, jak choćby ta w „Znakach” produkcji AXN. Potem role się odwróciły. – Śmiejemy się, że pierwszy raz od 15 lat gram więcej od niego! Do tej pory to ja byłam częściej z dziećmi, a teraz Rafał gotuje im zupy, pomaga w zdalnych lekcjach i stał się „panem mamą” – opowiada Alżbeta. Sama natomiast jest przez cały dzień w biegu. – Kiedy wracam z planu „M jak miłość” do domu, Rafał mówi: „Słuchaj, muszę choć na chwilę wyjść na spacer, bo zwariuję”. Znam to uczucie – dodaje....
Radosław Majdan gościł w kuchni „Dzień Dobry TVN”. Gotował męskie potrawy, między innymi żeberka. Program prowadzili Kinga Rusin i Bartek Węglarczyk. Gdy Rusin podeszła do Majdana, spodobała się jej woda toaletowa, którą miał na sobie. Okazało się, że są to jego własne perfumy, które sportowiec wkrótce wypuszcza na rynek! - Ładne – skomentowała Rusin. – Zabrakło jej słów, czyli, że się podobało – dodał Bartek Węglarczyk. Majdan wie, jak się promować. Będzie najlepszym wizerunkiem dla swojego zapachu?
Nawet słodziutkiej jak miód Kasi Cichopek mogą puścić nerwy. Gwiazdka, co prawda właśnie dzięki przesłodzonemu wizerunkowi zrobiła taką karierę. Nikt nigdy nie mógł jej nic zarzucić, jej poprawność była wypracowana do maksimum. Nie wzięła nawet udziału w reklamie pigułek antykoncepcyjnych, by nikomu się nie narazić. Uśmiech nigdy nie schodził jej z twarzy. Złośliwi twierdzili, że Kasia jest wręcz bezpłciowa i mdła, ale to właśnie dzięki temu aktorka "M jak miłość" odniosłą sukces. Kasia jednak chyba się wszystki przejadła bowiem na razie nie dostała żadnych nowych propozycji z tego powodu nie radzi sobie z emocjami. – Kiedyś uśmiech Kasi rozładowywał kryzysowe sytuacje. Teraz jest najwyraźniej zmęczona szumem wokół swojej osoby i przestała ufać ludziom – mówią osoby z jej otoczenia Faktowi. – Potrafi być nieprzyjemna – dodają współpracownicy. Gazeta donosi, że podczas konferencji Kasia unikała jak ognia dziennikarzy. Czy zatem może się okazać, że to koniec kariery słodziutkiej Kasi?