Reklama

Adeline Watkins była mieszkanką Plainfield w stanie Wisconsin, gdzie mieszkała w jednym mieszkaniu ze swoją owdowiałą matką. W 1957 roku niedługo po aresztowaniu seryjnego mordercy Eda Geina Watkins zgłosiła się do prasy z szokującymi informacjami. Twierdziła, że znała Geina od ponad dwóch dekad i utrzymywała z nim bliską relację. W rozmowie z "Minneapolis Tribune" opisała go jako „dobrego, miłego i czułego”. Według jej relacji oboje interesowali się literaturą i wspólnie czytali oraz omawiali wiadomości, w tym te dotyczące zbrodni. „Chyba omówiliśmy każde morderstwo, o jakim kiedykolwiek słyszeliśmy”, mówiła. W chwili składania tych oświadczeń Adeline Watkins miała 50 lat. Później okazało się, że jej historia nie była tak jednoznaczna, jak początkowo się wydawało.

Co twierdziła o swoim związku z Edem Geinem?

Według Watkins, ich ostatnie spotkanie miało miejsce 6 lutego 1955 roku. To wtedy – jak utrzymywała – Ed Gein miał jej się oświadczyć. Kobieta odrzuciła oświadczyny, twierdząc, że „nie było w nim nic złego”, ale ona sama „nie czuła, że na niego zasługuje”. Przyznała, że obawiała się, że nie sprosta jego oczekiwaniom.

Wyznanie to natychmiast podchwyciły zagraniczne media. Informacja o wieloletnim związku Adeline Watkins i Eda Geina rozniosła się szeroko, wywołując sensację w całych Stanach Zjednoczonych. Kobieta stała się obiektem zainteresowania dziennikarzy i opinii publicznej.

Dlaczego Adeline Watkins wycofała swoje zeznania?

Zaledwie dwa tygodnie po udzieleniu głośnego wywiadu dla „Minneapolis Tribune”, Adeline Watkins zmieniła swoją wersję wydarzeń. W rozmowie z „Stevens Point Journal” stwierdziła, że historia została „rozdmuchana do nieproporcjonalnych rozmiarów” i zawierała „nieprawdziwe informacje”.

Skorygowała wcześniejsze oświadczenia, mówiąc, że jej relacja z Edem Geinem trwała w rzeczywistości krócej niż rok. To sprostowanie rzuciło cień wątpliwości na wcześniejsze sensacyjne relacje prasowe i wywołało pytania o wiarygodność Watkins.

Jak Netflix ukazał Adeline w serialu „Monster: The Ed Gein Story”?

Serial „Monster: The Ed Gein Story” dostępny na platformie Netflix wzbudził kontrowersje przez sposób, w jaki przedstawił postać Adeline Watkins. W produkcji, w którą zaangażowany był Ryan Murphy, Adeline (grana przez 29-letnią aktorkę Suzannę Son) została ukazana jako partnerka Eda Geina, świadomie kontynuująca relację mimo świadomości jego przestępstw.

W jednej ze scen Gein prezentuje Adeline nagie, wypatroszone ciało jednej ze swoich ofiar. Początkowo zszokowana, postać grana przez Son później kontynuuje związek z zabójcą. Taka interpretacja wydarzeń została skrytykowana za mieszanie faktów z fikcją i brak dowodów na to, że prawdziwa Adeline wiedziała o zbrodniach Geina.

Czy Adeline Watkins mogła znać prawdę o zbrodniach Geina?

Z dostępnych materiałów nie wynika, by Adeline Watkins miała wiedzę o przestępstwach Eda Geina. Sama konsekwentnie zaprzeczała, jakoby była zaangażowana w jakiekolwiek nielegalne działania lub miała świadomość zbrodni popełnianych przez Geina. W żadnym momencie Ed Gein nie potwierdził istnienia relacji z Watkins. Nie ma także dowodów na to, że kobieta kiedykolwiek odwiedzała jego farmę czy miała dostęp do miejsc zbrodni. Watkins urodziła się w 1907 roku. Choć brak oficjalnych danych na temat jej dalszych losów, z dużym prawdopodobieństwem nie żyje już dzisiaj.

Warto zaznaczyć, że serial „Monster: The Ed Gein Story” stanowi fabularną interpretację wydarzeń i nie należy go traktować jako dokumentu. W postaci Adeline Watkins wykorzystano elementy fikcyjne, które nie znajdują potwierdzenia w źródłach historycznych.

Zobacz także: Serial numer 1 Netfliksa mrozi krew w żyłach. To historia seryjnego mordercy

ADELINE WATKINS
Foto. Instagram@Netflix ADELINE WATKINS
Reklama
Reklama
Reklama