Nie żyje Chris Cornell, legenda muzyki rockowej! Policja mówi o "możliwym samobójstwie" AKTUALIZACJA
Nie żyje Chris Cornell, legenda muzyki rockowej! Policja mówi o "możliwym samobójstwie" AKTUALIZACJA
Nie żyje Chris Cornell, wokalista zespołu Soundgarden. Wiadomość o śmierci artysty podała w czwartek rano m.in. agencja AP, powołując się na przedstawicieli Cornella. Muzyk miał ledwie 52 lata.
To wstrząsająca wiadomość dla fanów rocka. Jakie są przyczyny śmierci Chrisa Cornella? Amerykańskie media piszą na razie, że była "nagła i niespodziewana" śmierć. Dodają też, że rodzina artysty jest w szoku i prosi o uszanowanie prywatności. Wiadomość jest tym bardziej wstrząsająca, że kilka godzin wcześniej Chris zagrał pełny koncert z zespołem Soundgarden.
AKTUALIZACJA - możliwe samobójstwo?!
Po południu więcej szczegółów śmierci muzyka ujawiła stacja BBC News, która rozmawiała z rzecznikiem policji w Detroit, gdzie zmarł Cornell. Jak mówi, wezwanie do wokalisty dostali tuż po północy tamtejszego czasu.
Został znaleziony na podłodze łazienki. Nasi medycy, którzy zostali wezwani, potwierdzili na miejscu jego zgon. Ciało widział też przyjaciel rodziny muzyka. Potem zostało przetransportowane do biura medyka sądowego, który ma ustalić przyczynę śmierci - mówi rzecznik w BBC. I dodaje - Prowadzimy dochodzenie w sprawie możliwego samobójstwa.
Kim był Chris Cornell?
Chris Cornell był członkiem jednego z najpopularnijszych zespołów rockowych lat 90. - Soundgarden. Obok Nirvany, czy Pearl Jam należał do twórców całego nurtu w muzyce rockowej, znanego jako grunge i związanego z amerykańskim Seattle. Największe przeboje grupy, grane od lat przez stacje radiowe i telewizje muzyczne na całym świecie to "Black Hole Sun", czy "Spoonman".
Poza Soundgarden, Chris Cornell nagrywał również udane i popularne płyty solowe, był też wokalistą super-grupy Audioslave złożonej z członków Soundgarden i Rage Against the Machine. Nagrał również wielki hit "You Know My Name" - piosenkę do filmu "Casino Royale" o agencie Bondzie.
To chyba a największy hit Soundgarden - "Black Hole Sun":
Chris nagrał przebój do filmu o Jamesie Bondzie "Casino Royale":
Chris Cornell dla rzesz fanów był jedną z najważniejszych postaci w historii rocka: