Pazura ostro o byłych żonach: To były wpadki
Aktor krytykuje byłe żony
Cezary Pazura nie chętnie udziela wywiadów dotyczących życia osobistego. Popularny niegdyś aktor zrobił jednak wyjątek i zgodził się na szczerą rozmową z Magdą Mołek w jej programie w "Roli głównej". Dziennikarka nakłoniła gwiazdora do zwierzeń na temat jego nieudanych małżeństw i obecnego związku z żoną Edytą.
Pazura przyznał się otwarcie, że jego dwa wcześniejsze małżeństwa: z pierwszą żoną z Żanetą, z którą ma już dorosłą córkę oraz to z Weroniką Marczuk były pomyłkami.
- Dopiero w 47 roku życia mogę powiedzieć, że założyłem gniazdo. Pierwsze małżeństwo wpadka. Małżeństwo stało się. Odpowiedzialność to jest taka cecha, która na mnie ciąży. Okazało się, że jesteśmy w ogóle nie dla siebie. To było potem ratowanie się ze związku, którego nie powinno być - wyznał aktor.
Gwiazdor przyznał, że jego życie zmieniła dopiero Edyta, z którą w końcu założył szczęśliwą rodzinę i ma dwójkę dzieci.
- Ja bym nigdy Edytki nie poznał, gdybym miał szczęśliwą rodzinę. Ja po raz pierwszy nie czuję, że czeka mnie gdzieś indziej moja prawdziwa miłość, bo ją wreszcie znalazłem. Kiedyś miałem to uczucie, wiążąc się, że gdzieś jednak czeka mnie jeszcze coś innego.
Cezary i Edyta gdy pojawiają się publicznie wyglądają zawsze na szczęśliwych. Najwidoczniej młodsza żona dodała aktorowi wigoru. Pazurze z pewnością do szczęścia brakuje jeszcze tylko dobrej roli filmowej, która pomoże mu wrócić na szczyty popularności.