Ostatnio Cezary Pazura padł ofiarą szantażu. Dwa lata temu nieznany mu mężczyzna twierdził, że posiada taśmę porno i wyłudził od aktora aż 8 tysięcy złotych w zamian za milczenie. Teraz sytuacja powtórzyła się, dlatego aktor postanowił zareagować. W tym celu wynajął detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który złapał szantażystę.

Reklama

Sprawa sprowokowała tabloidy do spekulacji na temat kryzysu w związku Cezarego i Edyty Pazurów. Magazyn "Party" skontaktował się z partnerką gwiazdora i poprosił o komentarz w całej sprawie:

- Stoję za moim mężem murem, tym bardziej w sytuacji, kiedy ktoś bezprawnie próbuje go zniszczyć. Wszystkie insynuacje o kryzysie w naszym małżeństwie są zbędne i daremne. Po ogłoszeniu wyroku wszystko będzie jasne i wtedy wyciągniemy też poważne konsekwencje w stosunku do mediów, które bezpodstawnie szargały nasze dobre imię - tłumaczy "Party" Edyta Pazura.

Para na czas afery wyjechała z Polski na wakacje do Barcelony. Miejmy nadzieję, że Edyta nie podzieli wkrótce losów byłych żon Cezarego. Zobacz: "Tamte małżeństwa to były wpadki"

Reklama

Pazurowie na meczu, który się nie odbył:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama