Właśnie dotarła do nas tragiczna informacja. W Turcji podczas swoich wakacji zmarł Cezary Mończyk, bohater głośnego serialu dokumentalnego "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym". Jak dowiedział się "Fakt" Mończyk zginął na wakacjach - w hotelu, w którym wypoczywał. Informacje o śmierci potwierdziła rodzina.

Reklama

Jak zdradził "Faktowi" syn zmarłego, ciało jego ojca znalazła obsługa hotelowa, która zauważyła, że z jego pokoju leje się woda. Ciało Mończyka z rozbitą głową leżało pod prysznicem. Wszystko wskazuje, iż był to nieszczęśliwy wypadek.

Przypomnijmy, że ostatnio o Mończyku przypomniała w swoim programie "Na językach" Agnieszka Szulim. Mężczyzna dalej zajmował "modelingiem" i mimo wielu przeciwności wcale nie zamierzał zamykać firmy. Zobacz: Czarek Mończyk powraca! Pamiętacie go?

Mończyk od lat borykał się z poważną chorobą serca. Miał wszczepiony rozrusznik. W jednym ze swoich ostatnich wywiadów powiedział, że nie czuje się emerytem i w swoim seksbiznesie będzie pracował do końca życia. Zapowiadał nawet, że już niedługo powróci na salony i to z wielkim hukiem. Los chciał inaczej.

Reklama

Bohater "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym" żył 60 lat.

Zobacz także

Reklama
Reklama
Reklama