Reklama

Łączenie życia prywatnego i zawodowego najczęściej nie kończy się dobrze. Rinke Rooyens to co prawda były mąż Kayah, ale łączyły ich dotąd dobre kontakty. Dlatego też producent telewizyjny z chęcią zatrudnił piosenkarkę przy flagowym show TVP2. Niestety, źródła szepczą, że nie okazała się to dobra decyzja.

Reklama

- Kayah nie słuchała jego rad - powiedziała "Super Expressowi" osoba związana z programem. - Nie zachowywała się jak profesjonalistka. Wyrzucała z programu osoby zdolne, a dawała szanse znajomym. Każdy widz to chyba zauważył. To spędzało sen z powiek Rinkemu.

Wielu widzów było szczególnie zbulwersowanych forowaniem przez nią Mateusza Krautwursta, śpiewającego już wcześniej w chórkach u artystki. Wiadomo, że takie sytuacje zawsze budzą kontrowersje i wątpliwości. Dla Kayah konsekwencje będą bardzo bolesne.

- Kayah opuści program, nie będzie jej w drugiej edycji show - mówi z przekonaniem źródło tabloidu.

Dla gwiazdy oznaczałoby to przede wszystkim bolesną stratę finansową. W końcu za jeden odcinek programu inkasowała aż 26 tys. zł!

Reklama

ac

Reklama
Reklama
Reklama