Janusz Gajos wziął udział w "Najpiękniejszej domówce świata" organizowanej przez Owsiaka i... wywołał polityczną burzę. Wszystko przez jego wypowiedź adresowaną do rządzących, a właściwie jednej osoby. Nie spodobała się ona byłej rzeczniczce PiS, która nazwała go prostakiem! O jakie zdanie poszło?

Reklama

Zobacz także: "Kler" z REKORDEM WSZECH CZASÓW w polskim kinie! Ile widzów obejrzało film w weekend?

Janusz Gajos nazwany prostakiem przez Mazurek

Gajos dla polskiego filmu to człowiek instytucja. Ról filmowych, teatralnych, serialowych, czy nawet kabaretowych było tak wiele, że ciężko by je było wymienić. Jeden pamięta "Czterech pancernych", inny "Przesłuchanie", "Człowieka z żelaza", "Ucieczkę z kina Wolność", "Piłkarski poker" czy "Psy", jeszcze inny "Alternatywy 4", "Ekstradycję", albo "Pitbulla", albo najnowsze - "Kler", czy "Kamerdynera".

Wywiad z Januszem Gajosem na tzw. Akademii Sztuk Przepięknych podczas organizowanego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Pol'and'Rock Festival przeprowadziła Katarzyna Janowska. W pewnym momencie zapytała aktora, co go uwiera w obecnej rzeczywistości. A ten po namyśle stwierdził:

Coś, co wykonał mały człowiek. Jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części, to jest zbrodnia. Znamy takie przykłady. Tak powstawało to, co się później nazwano hitleryzmem. Takie dosyć ordynarne wskazywanie jedną ręką: jest ci źle, powiem ci dlaczego, bo ten cię okrada. To coś strasznego. Ale to działa, z taką logiką, od której włos się jeży na głowie - mówił Gajos.

Słowa, choć bez wymieniania nazwiska, wywołały reakcję rządzących. Europosłanka PiS Beata Mazurek użyła nawet w stosunku do aktora mocnego określenia.

Zobacz także

Wyraźnie widać, że PRL, "Czterej pancerni i pies" odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie "Układ". Pewnie, to tylko przypadek. A tak po ludzku, insynuacje prostaka - napisała na Twitterze.

To ostatnie słowo wywołało mnósto komentarzy internautów, ale również memów, oczywiście nawiązujących do ról Gajosa - tu np. w serialu "Alternatywy 4":

Na twitta koleżanki zareagował wicepremier i minister kultury Piotr Gliński i... wsparł ją:

Dobry aktor nie jest świętą krową. Nie możemy sie godzić na takie obelgi w życiu publicznym. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski...

Reklama

Była rzeczniczka PiS Beata Mazurek nazwała Janusza Gajosa prostakiem.

East News
Reklama
Reklama
Reklama