Reklama

Krzysztof Diablo Włodarczyk i jego była partnerka, Magdalena Radomska, z którą ma córkę, Zuzannę - nie mogą się dogadać. Matka Zuzi chce go pozbawić władzy rodzicielskiej. Zobacz: Diablo Włodarczyk nie dba o nieślubne dziecko? Była kochanka udzieliła szczerego wywiadu.

Reklama

Diablo Włodarczyk straci córkę?

Szokującą historię opisuje "Na żywo". Bokser ponoć zadzwonił do Radomskiej, że chce widzieć się z córką. Niestety, było już po 21.00, więc Magdalena nie zgodziła się. Tym bardziej, że wg niej sportowiec wcześniej nie interesował się 15-miesięczną Zuzią. Kiedy odmówiła mu spotkania, zareagował bardzo nerwowo:

Padły mocne słowa, groźny. Zarzucił, że utrudniam mu kontakt z córką. Potem w SMS-ie napisał: "Dla małej wszystko, dla ciebie nic". Ten człowiek niszczy mnie psychicznie - żali się Radomska.

Zapowiada się na to, że Krzysztof i Magdalena spotkają się w sądzie. Nie będzie to pierwszy raz. Wcześniej bokser domagał się obniżenia alimentów - z 2500 zł na 800 zł. A według Romańskiej, Diablo nie płaci w ogóle!

Oddałam sprawę do komornika, a ten stwierdził, że jego konta są puste. Tymczasem, jak sam przyznał na rozprawie sądowej, na same korepetycje płaci 1700 złotych miesięcznie. Wiem, że jego żona co 2 miesiące lata na egzotyczne wakacje, ubiera się u modnych projektantów. Jak to możliwe, skoro są tak biedni? Zgłoszę sprawę na policję, bo uchylanie się od płacenia alimentów jest przestępstwem - mówi w "Na żywo".

Magdalena Radomska myśli też o kolejnych krokach - czyli odebraniu „Diablo” praw rodzicielskich.

Zuzia nie potrzebuje tak nieodpowiedzialnego ojca - twierdzi. I dodaje: To smutne, ale ona nawet go nie pamięta. Nie wie, że jest ktoś taki jak tata. Muszę mieć możliwość decydowania o prawach córki, jej leczeniu, edukacji - tłumaczy Radomska w „Na żywo”.

Gorzkie słowa...

Krzysztof Diablo Włodarczyk

Reklama

Magdalena Radomska

Reklama
Reklama
Reklama