"Pełna Chata": Nie żyje Bob Saget. Został znaleziony martwy w hotelu
Bog Saget miał 65 lat. Przyjaciele z serialu "Pełna Chata" opłakują jego śmierć. Głos zabrały m. in. Mary-Kate i Ashley Olsen. "Wiemy, że nadal nad nami czuwa"
W poniedziałek 10 stycznia amerykański dziennik The Washington Post potwierdził, że Bog Saget nie żyje. Komik zasłynął z głównej roli w serialu "Pełna chata" i prowadził własny program "America's Funniest Home Videos". Aktor był w trakcie trasy estradowej i tuż przed śmiercią był aktywny w mediach społecznościowych. Informacja o jego śmierci to ogromny szok zarówno dla fanów, jak gwiazd, które pracowały z artystą.
Wielu członków amerykańskiego show-biznesu nadal nie może pogodzić się ze śmiercią Boba Sageta. Aktorzy i aktorki opłakują komika w mediach społecznościowych. Z każdą godziną dołączają do nich kolejne znane twarze Hollywood. Jak doszło do tej tragedii?
Bob Saget nie żyje. Artystę znaleziono w hotelu
Z przykrością zaczynamy poniedziałek od dramatycznej informacji o śmierci Boba Sageta. Z relacji amerykańskich mediów wynika, że policja otrzymała zgłoszenie z hotelu Ritz-Carlton w Orlando "w sprawie nieprzytomnego mężczyzny w pokoju, który został zidentyfikowany jako Robert Saget i na miejscu uznany za zmarłego". Służby rozpoczęły już śledztwo w tej sprawie. Przyczyna zgonu komika nadal jest nieznana. Jak na razie funkcjonariusze nie trafili na żadne ślady przestępstwa ani obecność narkotyków.
Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Nie żyje Żora Korolyov. Tancerz miał tylko 34 lata
Wiadomość o śmierci Boba Sageta to wielki szok. Komik był w trakcie trasy estradowej i kilka godzin przed śmiercią publikował na Twitterze. Artysta komentował swój występ w Jacksonville. Warto przypomnieć, że 65-latek zyskał duży rozgłos po tym, jak otrzymał główną rolę w serialu komediowym "Pełna chata". Prowadził też autorski program "America's Funniest Home Videos". Pochodzący z Filadelfii aktor przez dekadę był prowadzącym znane show, zabawiając miliony widzów.
Nie mam pojęcia, jak udało mi się dzisiejszego wieczoru zrobić dwugodzinny występ. Wracam do komedii, jakbym znowu miał 26 lat. Myślę, że znalazłem swój nowy głos i kocham każdy jego moment - napisał niedługo przed śmiercią.
W "Pełnej chacie" Bob Saget znalazł się w 1987 roku i szybko podbił Hollywood jako Danny Tanner. Komik grał owdowiałego ojca trzech młodych córek, który z pomocą szwagra i dobrego przyjaciela próbuje opiekować się rodziną. Widzowie z wypiekami na twarzy śledzili losy postaci, która często pakowała się w dziwne i zabawne sytuacje. Oprócz tego Saget zagrał również między innymi w filmie "Raising Dad", "Surviving Suburbia" oraz był narratorem w słynnym już serialu "Jak poznałem waszą matkę".
Gwiazdy "Pełnej Chaty" żegnają Boba Sageta
Na wiadomości o śmierci Boba Sageta zareagowały już gwiazdy, które miały okazję z nim współpracować. Wśród członków "Pełnej chaty" opłakujących komika znalazły się bliźniaczki Olsen, które na planie były jego serialowymi córeczkami. Ashley oraz Mary-Kate przyznały, że niespodziewane odejście 65-letniego aktora to dla nich ogromny szok. Siostry podzieliły się wspomnieniami o zmarłym.
Był kochającym, czułym i hojnym człowiekiem. Jesteśmy głęboko zasmucone tym, że go już z nami nie ma, ale wiemy, że nadal nad nami czuwa i jak zwykle będzie nas prowadził - przekazały siostry Olsen.
Jesteśmy myślami z jego córkami, żoną i całą rodziną, której składamy kondolencje - dodały Ashley i Mary-Kate.
Warto przypomnieć, że sławne bliźniaczki Olsen pracowały z Bobem Sagetem w hicie stacji ABC od 1987 do 1995 roku. Komika pożegnał także John Stamos, który w "Pełnej chacie" wcielił się w rolę szwagra głównego bohatera, Jesse'ego. Aktor ujawnił, że nadal nie może uwierzyć i pogodzić się ze stratą przyjaciela.
Jestem załamany. Jestem w szoku. Nigdy nie będę miał takiego przyjaciela. Tak bardzo cię kocham Bobby - napisał na Twitterze John Stamos.
Mam złamane serce. Kocham cię Bob. Twój brat, Dave - napisał Dave Coulier, który w "Pełnej chacie" zagrał przyjaciela bohatera granego przez Boba Sageta.
To okropnie smutny dzień - skomentowała Soni Nicole Bringas, aktorka grająca w kontynuacji serii "Pełniejszej Chacie"
Zobacz także: Pogrzeb Żory Korolyova: Walerija Żurawlewa żegna tancerza smutnym wpisem
Znane osobowości amerykańskiego show-biznesu są zgodne co do tego, że choć branża filmowa bywa okrutna, Bob Saget pozostał jedną z najbardziej uprzejmych i sympatycznych gwiazd Hollywood. Pożegnalne wpisy zamieścili także przedstawiciele platformy Netflix, którzy stwierdzili, że odszedł "ojciec całej Ameryki".