Antoni Królikowski dla niej miał zostawić Joannę Opozdę. Teraz boi się konsekwencji?

Rozstanie Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy wywołało skandal w mediach, tym bardziej, że według doniesień aktor miał zostawić swoją ciężarną żonę jeszcze przed narodzinami dziecka. Teraz informator serwisu Pudelek.pl ujawnia, że kobieta dla której aktor miał rozstać się z żoną obawia się konsekwencji, które może przynieść cała afera. Podobno przefarbowała włosy i pokasowała swoje konta w mediach społecznościowych.

Rzekoma partnerka Antoniego Królikowskiego boi się konsekwencji?

Kiedy media obiegły zdjęcia Joanny Opozdy, która samotnie opuszcza szpital w towarzystwie mamy i syna stało się jasne, że relacje z Antonim Królikowskim nie są najlepsze. Niedawno "Super Express" informował, że gwiazda "Pierwszej miłości" złożyła już pozew rozwodowy. Co więcej, Joanna Opozda choć nie komentuje doniesień o rozstaniu ostatnio opowiedziała o macierzyństwie i zdradziła, że ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe.

Teraz na światło dzienne wychodzą kolejne doniesienia w sprawie rozstania Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego. Jak informuje serwis Pudelek.pl, tajemnicza Izabela, dla której aktor miał zostawić żonę obawia się o swoją karierę prawniczą.

Iza ma o wiele więcej do stracenia niż Antek. (...) W jej zawodzie profesjonalizm i wysokie standardy moralne to podstawa i Iza jest tego świadoma. Uwikłanie w skandal obyczajowy może zaważyć na jej przyszłości - ujawnia serwisowi pudelek.pl osoba z otoczenia 25-latki.

Według doniesień informatora Pudelka, kobieta ma czytać komentarze dotyczące jej osoby i wie, że spotyka ją ostra krytyka.

Pomijając fakt, że Antek jest osobą rozpoznawalną, doskonale zdawała sobie sprawę, że jest żonaty i wkrótce zostanie ojcem, bo przecież była sąsiadką Joanny. Iza wie, w jakim świetle ją to stawia - czytamy.

Zobacz także: Antek Królikowski chwali Joannę Opozdę. Komentarz zniknął z sieci. Fani: "Miał tupet"

To nie wszystko! Rzekoma partnerka Antoniego Królikowskiego miała nawet zakończyć ich relację po aferze, ale ostatecznie mieli wrócić do siebie. Kobieta w obawie przed konsekwencjami postanowiła przefarbować się i zniknąć z mediów społecznościowych:

Po wybuchu całej afery chciała zakończyć relację z Antkiem i zerwała z nim, ale szybko do siebie wrócili. Oboje postanowili przeczekać, aż sprawa ucichnie. Iza, która wcześniej była blondynką, przyciemniła nawet włosy i pousuwała social media, w tym swój profil na Instagramie i Linkedinie. Wie, że musi pozostać anonimowa - cytuje informatora Pudelek.pl