Anna Wendzikowska gorzko o samotnym macierzyństwie: "Mam położyć się i płakać?"
Anna Wendzikowska jest mamą dwóch uroczych córeczek, teraz zdecydowała się odpowiedzieć na pytanie, jak radzi sobie z ich wychowaniem. Co jest dla niej najtrudniejsze?
W maju 2021 roku Anna Wendzikowska ogłosiła rozstanie z kolejnym partnerem. Od tamtej pory dziennikarka samotnie wychowuje dwie córeczki. Gwiazda podróżuje po świecie, pracuje i zajmuje się dziećmi - fani wciąż nie dowierzają, jak znajduje na to wszystko czas. Jedna z fanek zapytała wprost, jak odnajduje się w roli samotnej mamy. Anna Wendzikowska odpowiedziała bardzo szczerze!
Anna Wendzikowska w szczerym wyznaniu o macierzyństwie
Anna Wendzikowska jest bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych. Na jej instagramowym profilu pojawia się mnóstwo zdjęć oraz relacji z życia prywatnego, podróży oraz kolejnych projektów, w których uczestniczy. Dziennikarka wielokrotnie podkreślała, że Kornelia i Antonina są dla niej najważniejsze na świecie, motywują ją do działania i dodają jej sił. Wydawać by się mogło, że prezenterka dokonała niemożliwego - połączyła bycie mamą na pełen etat z pracą i pasjami. Fanki trudno uwierzyć, że wszystko układa się po jej myśli i pytają o to, jak sobie radzi.
- Ma Pani czasem takie momenty, w których ciężko jest samotnie wychowywać dzieci? Bycie samotną matką jest bardzo trudne.. podziwiam kobiety, które radzą sobie z tym, to bohaterki - zapytała jedna z obserwatorek.
- kurczę, wiadomo że jest ciężko.. wiadomo, że we dwójkę łatwiej. Wiadomo, że jak obok jest partner, który wspiera to jest lepiej i przyjemniej. Ja się śmieję, że rodzina to nie jest temat do ogarnięcia dla jednej osoby ????????????????♀️ ale co mam zrobić? Położyć się i płakać? Staram się wszystko ogarniać najlepiej jak potrafię i myśleć, że „jeszcze będzie przepięknie” ????
Zobacz także: Anna Wendzikowska wstawia czoło śnieżycy w mikro mini bez rajstop. Nowe zdjęcia paparazzi
Szczera odpowiedź dziennikarki zachwyciła fanki, które były przekonane, że życie Anny Wendzikowskiej jest idealne. W komentarzach pojawiło się wiele zrozumienia i słów wsparcia:
- Bo będzie! Pozdrawiam ciepło. Również jestem samodzielna mama. My nie jesteśmy samotne tylko samodzielne. Z naciskiem na dzielne ????????
- ❤️ - napisała Joanna Opozda.
- Świetnie sobie radzisz ❤️ - napisała kolejna fanka.
Anna Wendzikowska jakiś czas temu wyznała, że jest już gotowa na miłość, ponieważ do tej pory rozwijała się zawodowo, jednak czeka na odpowiedniego człowieka.
Całą energię wkładałam w pracę, a nie w związki. Zamiast oddać w czyjeś ręce swoje szczęście, wolałam sama sobie to poczucie szczęścia wypracować. Dopiero dzieci mi pokazały, na czym polega prawdziwe poczucie satysfakcji, prawdziwa miłość i prawdziwa radość z bycia tu i teraz. - mówiła wówczas.
Dziennikarka stawia siebie, swój rozwój oraz córki na pierwszym miejscu!