Popek zamknie się w klasztorze: Dostałam taką pokutę od księdza
Jakie grzechy popełniła gwiazda?
Już za trzy tygodnie Andrzejki. Wiele polskich gwiazd wierzy w mistyczne amulety i chodzi do wróżek. Dlatego 30 listopada większość z nich nie odmówi sobie wróżenia z wosku. Jednak są takie osoby, które ten dzień zamierzają spędzić zupełnie inaczej. Zobacz: "Wkładam sobie kamienie w różne miejsca"
Anna Popek w tym dniu zamierza zamknąć się w klasztorze. Wszystko przez pokutę, jaką ostatnio udzielił jej duchowny. W Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach gospodyni "Pytania na śniadanie" zamierza pomedytować i oddać się refleksji.
- Dostałam taką nietypową pokutę od księdza, żeby w odosobnieniu, w ciszy, na modlitwie spędzić ten czas. Pomyślałam, że to będzie fantastyczne miejsce i dobry moment, żeby trochę wyciszyć się, trochę pomyśleć o sobie. Oddałam się tej pokucie z wielką przyjemnością - powiedziała dziennikarka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Podczas urlopu Popek będzie mogła nie tylko oczyścić duszę, ale wziąć udział w zajęciach terapeutycznych czy indywidualnych rekolekcjach. A wy macie już andrzejkowe plany?
Zobacz: Popek na Facebooku: Zmówmy zdrowaśkę
Miny Anny Popek u fryzjera: