Reklama

Kilka tygodni przed porodem Anna Mucha udzieliła kilkustronicowego wywiadu Piotrowi Najsztubowi, który był okraszony sesją zdjęciową. Całość opublikował magazyn "Viva!". Aktorka z gracją pozowała odsłaniając ciążowy brzuszek, a przy okazji emanowała seksem. Czy zdjęcia miały na celu wywołać kontrowersję? Według menadżera gwiazdy nie było to nadrzędnym celem.

Reklama

- Wszystkim się ta sesja bardzo podobała. Zdjęcia są piękne, mieliśmy nadzieję, że nikt nie uzna, że są zbyt śmiałe - powiedział Filip Mecner w rozmowie z "Życie na gorąco".

Reklama

A według was zdjęcia ciążowej Ani są seksowne czy może bardziej słodkie?

Reklama
Reklama
Reklama