Słowa Anny Lewandowskiej podważone w nieautoryzowanej biografii? "Pochodziła z dobrze sytuowanej rodziny"
Anna Lewandowska wiele mówiła o trudnej młodości. Autorka nieautoryzowanej biografii podważyła jej słowa: "Skąd te opowieści o dziurawych butach?".
Na koniec lipca pojawi się pierwsza nieautoryzowana biografia Anny Lewandowskiej o wymownym tytule "Imperium Lewandowskiej". Autorem książki o 34-letniej milionerce jest Monika Sobień-Górska, prywatnie żona satyryka Roberta Górskiego. Anna Lewandowska wie, że powstała książka o niej, ale nie wie, czego może się spodziewać. Już teraz książka wzbudza kontrowersje i chodzi o lata młodości trenerki!
Anna Lewandowska zostanie zdemaskowana w nieautoryzowanej biografii?
Monika Sobień-Górska w rozmowie z "Faktem" przyznała, że prace nad książką zaczęła od udziału w obozie Anny Lewandowskiej, ale wtedy nie informowała trenerki o swoich planach. Książka porusza temat biznesów Anny Lewandowskiej i budowania marki w tzw. narracji "od zera do bohatera". W nieautoryzowanej biografii poruszony jest też wątek osobisty trenerki związany z opuszczeniem rodziny przez ojca, Bogdana Stachurskiego, który jest operatorem filmowym. Jak wiadomo, niedawno w wywiadzie dla "Twojego Stylu" Anna Lewandowska mówiła wprost o trudnym dzieciństwie i nie ukrywała, że dawała lekcje karate, aby wspomóc finansowo mamę. Teraz Monika Sobień-Górska zapowiada, co udało jej się ustalić:
Dotykam tego tematu w kontekście budowania marki "ByAnn" przez narrację "od zera do bohatera". To jest bardzo chwytliwe marketingowo. Lewandowska od dawna opowiadała w wywiadach, że została porzucona przez ojca, a rodzina cierpiała biedę i żyła w niedostatku. Przedstawia się jako dziewczyna z sąsiedztwa, która ciężką pracą dorobiła się wielkiej fortuny. Próbowałam to zbadać, bo pewne elementy tej układanki nie do końca pasowały. Szybko dotarłam do informacji, które ewidentnie wskazują na to, że Lewandowska, wtedy jeszcze Stachurska, pochodziła z dobrze sytuowanej rodziny. Skąd więc te opowieści o dziurawych butach i Caritasie, który pomagał jej rodzinie? Zagadkę rozwiązuję w książce. Udało mi się porozmawiać z osobami z kręgu jej bliskich krewnych i ustalić jak było naprawdę - mówiła Monika Sobień-Górska dla Fakt.pl.
Co ciekawe, kiedy fakt pojawienia się nieautoryzowanej biografii Anny Lewandowskiej wyszedł na światło dzienne jej autorka spotkała się z trenerką w Barcelonie, a efektem tego jest wywiad, który będzie jedynym autoryzowanym fragmentem.
Ten wywiad to jedyna autoryzowana część książki. Pozostałej treści Anna Lewandowska jeszcze nie zna, tym bardziej jestem jej wdzięczna za wywiad. Wzbudza to mój ogromny szacunek, bo moim zdaniem niewiele osób publicznych zdecydowałoby się na taki krok. Jest to przecież pewnego rodzaju ryzyko - przyznała w "Fakcie".
Zobacz także: Anna Lewandowska na wakacjach z torbą z siatki. Jest warta fortunę
Menedżer Anny Lewandowskiej zabrał głos i potwierdził, że Anna zgodziła się porozmawiać o swojej działalności, planach biznesowych i życiu w Barcelonie. Menadżer zapewnia jednak, że w sytuacji, kiedy w książce pojawią się nieprawdziwe informacje zostaną zdementowane i nie pozostaną bez reakcji.
Z niecierpliwością więc czekamy na książkę i mamy nadzieję, że takich fragmentów, które będą wzbudzać wątpliwości lub wprowadzać czytelnika w błąd będzie jak najmniej. W tym pierwszym przypadku zdajemy sobie oczywiście sprawę, że choć każdy ma jakiś obraz siebie, to ktoś inny może nas inaczej oceniać. Jeśli jednak pojawią się nieprawdziwe informacje w publikacji, będziemy stanowczo reagować - mówił Tomasz Zawiślak menedżer Anny Lewandowskiej dla "Faktu".
Zobacz także: Anna i Robert Lewandowscy świętują rocznicowy weekend w stylu "italo disco". Mamy zdjęcia
W książce, której premiera jest zaplanowana na 26 lipca ma być też poruszony temat słynnych obozów i klimat, jaki na nich panuje.
Część kobiet przyjeżdża tam po prostu ćwiczyć i tylko na tym się skupia, ale jest też spora część, która rzeczywiście jest tak zapatrzona w swoją idolkę, że kreują społeczność podobną niemal do kościoła pod wezwaniem Lewandowskiej. Ale z moich obserwacji wynika, że nie to jest napędzane przez samą Annę, a właśnie jej fanki, które wzajemnie nakręcają się w tym festiwalu uwielbienia - mówiła autorka biografii Monika Sobień-Górska.
Sądzicie, że nieautoryzowana biografia Anny Lewandowskiej zburzy sielankowy obraz, jaki trenerka budowała wokół jej rodziny?