Anna Lewandowska znów padła ofiarą hejtu. Trenerka zamieściła na swoim profilu na Facebooku zdjęcie z warszawskiej plaży nad Wisłą. Żona Roberta Lewandowskiego wypoczywa na nim na leżaku, a w dłoni trzyma napój. Anna Lewandowska jest bardzo aktywna w social mediach. Każdy jej kolejny wpis zyskuje setki komentarzy i polubień. Tak było i tym razem. Jednak nie obyło się bez hejtu... Jeden z fanów zwrócił uwagę na drinka, którego Ania trzyma w ręce i zasugerował, że pewnie jest bardzo drogi.

Reklama

Pewnie ten koktajl jest droższy niż mój komputer.

Anna Lewandowska najwyraźniej zirytowała się tym komentarzem, ponieważ postanowiła na niego odpowiedzieć. Trenerka nierzadko pada ofiarą hejtu, w którym nierzadko zarzuca się jej wystawny styl życia oraz proponowanie przepisów z bardzo drogimi produktami. Lewandowska musi być już zmęczona tłumaczeniem fanom, że można żyć i gotować zdrowo, a przy tym niedrogo.

Dlaczego? To woda kokosowa:) wygórowane wyobrażenie - odpowiedziała.

Pod odpowiedzią Anny Lewandowskiej natychmiast powstała dyskusja, czy woda kokosowa jest droga oraz czy jest to napój na kieszeń "przeciętnego Kowalskiego". Zdania oczywiście są podzielone. A Wy jak myślicie?

Zobacz też: Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę na Instagramie! Fani dopatrzyli się jednego szczegółu.

Zobacz także

Anna Lewandowska odpowiedziała na komentarz hejtera.

Facebook
Reklama

Znana trenerka bardzo często pada ofiarą hejtu. Jednak świetnie sobie z nim radzi. :)

Reklama
Reklama
Reklama