Reklama

Anna Lewandowska chciała pozwać "hejterkę" za bardzo obraźliwy wpis na jej temat. Internautka nazwała Lewandowską "rozpuszczoną materialistką i bogaczką", ale padły też inne bardzo ostre słowa i epitety. "Wulgaryzmom i nienawiści mówię STOP!!!!" - pisała oburzona jeszcze wczoraj Ania Lewandowska.

Reklama

Anna Lewandowska nie będzie pozywać hejterki!

Czy pozwala już "hejterkę" by zapobiegać nienawiść w sieci?

Tak, zgadzamy się, nie można akceptować wszelkich przejawów niepohamowanej agresji, nienawiści, a szczególnie w sytuacji, kiedy pojawiają się groźby zagrażające zdrowiu czy życiu innych osób. Zgodnie z kodeksem karnym, tego typu groźby podlegają karze i nie powinno się ich lekceważyć. W tym jednak konkretnym przypadku, Ania nie będzie składała pozwu, i sprawa na tę chwilę, jest zamknięta - mówi Party.pl Monika Rebizant - menadżerka Anny Lewandowskiej.

Dlaczego Anna Lewandowska zrezygnowała z batalii sądowej przeciwko Internautce? Management nie chce dalej tego komentować, sprawa jest zamknięta, a wpis Anny zniknął z sieci.

A Wy co sądzicie takie sprawy powinny uchodzić płazem, czy zawsze znajdą się okoliczności łagodzące dla takich osób?

Zobacz także: Tak Anna Lewandowska robi się na bóstwo! W tak kusej sukience jeszcze jej nie widzieliśmy

Anna Lewandowska zamieściła wczoraj taki wpis i zapowiedziała walkę w sądzie z hejterką.

Facebook

Anna Lewandowska będzie walczyć z hejterami, ale a tej internautki nie ukaże.

Reklama

Anna Lewandowska jest ambasadorką Olimpiad Specjalnych.

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama