Anna i Robert Lewandowscy wrócili z wakacji. Zamiast prywatnego odrzutowca, kolejka i poczekalnia
Anna i Robert Lewandowscy spędzili kilka dni bez córek na rajskich wakacjach! Relacjonowali również swój powrót do domu - zupełnie nie w stylu wielkich gwiazd. Zobaczcie zdjęcia.
Anna i Robert Lewandowscy spędzili aż cztery dni bez swoich córek - Klary i Laury! Nic więc dziwnego, że para, po krótkich wakacjach z przyjaciółmi w Hiszpanii, chciała jak najszybciej wrócić do domu. Czy wybrali prywatny samolot? Nic z tych rzeczy - zobaczcie, jak wyglądała ich podróż z Ibizy.
Anna i Robert Lewandowscy podróżują jak inni turyści
Ania i Robert Lewandowscy zawsze sporo podróżowali po świecie, ale w ostatnich miesiącach decydowali się na zagraniczne wyjazdy tak naprawdę co tydzień. 9. rocznicę ślubu Lewandowscy świętowali na Majorce, chwilę potem wraz ze znajomymi pojechali na Ibizę. W sieci nie zabrakło pięknych ujęć z jachtów czy plaży, nas jednak zainteresował ich... powrót do domu. Zazwyczaj tak popularne (i bogate) pary decydują się na prywatny transport, tym razem jednak nie ominęła ich... kolejka do samolotu oraz poczekalnia.
4 super dni ze znajomymi, ale już szybko stęsknieni wracamy do naszych dzieci - napisała Anna Lewandowska.
Jak widać, Robert Lewandowski postanowił nałożyć maseczkę, jest więc szansa, że nikt go nie poznał i nie zaczepiał. Sprytnie?
Zobaczcie więcej zdjęć Lewandowskich z ich wypadu na Ibizę!
Zobacz także:
Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu podczas urlopu na Majorce: "Wzięłam sobie bardzo dużo na głowę"