Anna Bałon choć nie wygrała drugiej edycji "Top Model" to i tak zyskała ogromną popularność. Podczas programu mogliśmy obserwować, że jest tak zdeterminowana, iż dla pracy w modelingu i spełnienia swoich marzeń, może zrobić prawie wszystko. Jednak złośliwy los przekreślił karierę finalistki show zanim się na dobre rozkręciła.

Reklama

Niedawno Bałon podczas joggingu nabawiła się kontuzji. Pękła jej torebka stawowa w kostce. Z tego powodu przez najbliższy czas nie będzie mogła obciążać nogi, a tym samym chodzić po wybiegach w niebotycznych szpilkach. Jednak finalistka "Top Model" znalazła już pomysł na siebie. Anna chce zostać agentką modelek i pomagać początkującym dziewczynom odnaleźć się w świecie mody.

- Wcześniej ktoś mną kierował, teraz ja mogę kogoś prowadzić przez ten świat - powiedziała "Gazecie Opole" Bałon. Po "Top Model" nawiązała także sporo kontaktów z projektantami, fotografami i osobami ze świata mody. "Oczywiście praca w takim charakterze wiąże się z lepszymi zarobkami. Poza tym robię coś, co sprawia mi satysfakcję - dodaje.

Modelka jest jednak dobrej myśli i jeśli rehabilitacja się powiedzie, to nie wyklucza powrotu na wybiegi:

- Jeśli tylko dostanie propozycję, która będzie korzystna finansowo i nie będzie zbyt obciążająca fizycznie, to rozważy ją.

Jak się okazało Bałon mimo gipsu na nodze z chęcią pozuje do zdjęć. W sieci pojawiły się fotografie, na których wystąpiła w dość oryginalnej sesji. Modelka ubrana w tiulową spódniczkę i półprzeźroczystą bluzkę słania się po podłodze. Myślicie, że uda jej się odniesie jeszcze sukces?

Reklama

Zobacz: Paulina Papierska podpisała kontrakt w Chinach

Zobacz także

Reklama
Reklama
Reklama