Wczoraj w Kołobrzegu odbył się koncert “Lato Zet i Dwójki”. Gwiazdą wieczoru była Edyta Górniak, ale przed nią wystąpiły też nowe znane wokalistki, a jedną z nich była Ania Dąbrowska. Piosenkarka zaśpiewa piosenkę “Nigdy więcej nie tańcz ze mną”, a później swój wielki przebój “Charlie, Charlie”. Na forach internetowych nie brakowało opinii, że Ania wypadła na tle innych artystów bardzo słabo.

Reklama

"Dąbrowska to była jakaś masakra. Ani jednego czystego dźwięku z siebie baba nie wydała", pisali widzowie Dwójki.

Ania Dąbrowska w ostatnich tygodniach unikała publicznych wyjść. Pojawiła się tylko na gali Radia Kolor, co spowodowało lawinę komentarzy na temat jej wagi. Dziennikarze pisali, że piosenkarka przytyła, ponieważ nie może pozbierać się po rozstaniu ze swoim wieloletnim partnerem Pawłem Jóźwickim. Choć fani myśleli, że piosenkarka poradziła już sobie z prywatnymi kłopotami, wczorajszy występ pokazuje, że nadal nie jest w dobrej formie.

Reklama

A wy jak oceniacie występ Ani?

Ania Dąbrowska na Lato Zet i Dwójki:

Reklama
Reklama
Reklama