Ania Bałon narzeka na pracę: Nie zarabiam za dużo kasy

Kariera Ani Bałon po zakończeniu drugiej edycji "Top Model" nie potoczyła się chyba tak, jak wszyscy oczekiwali, łącznie z samą zainteresowaną. Bałon mocno przytyła, ale ostatnio zapowiedziała, że zamierza zrzucić dodatkowe kilogramy. Przypomnijmy: Wiemy ile kilogramów chce zrzucić Ania Bałon. Da radę?

To nie jedyny ambitny plan Ani. W jednym z wywiadów wyznała, że chciałaby otworzyć... szkołę modelek. Najwyraźniej Bałon czuje się już autorytetem w branży modelingowej, bo jak sama twierdzi, fakt, że jest otyła, nie oznacza braku predyspozycji do pracy z innymi modelkami.

Być może mi nie wyszło, bo przytyłam, ale to nie znaczy, że nie znam się na modelingu. Chcę zająć się opieką nad modelkami. W zawodzie nie zarabiałam dużo, w ogóle w Polsce modelki nie zarabiają dużo kasy. Moją pasją jest praca nad modelkami i zajmowanie się modą od zaplecza - tłumaczy w rozmowie z "Faktem".

Bałon organizuje już pierwsze płatne (!) warsztaty dla zainteresowanych karierą dziewczyn. Myślicie, że jest autorytetem w tej dziedzinie?

Zobacz też słynne już zdjęcia półnagiej Bałon z wieczoru panieńskiego: