10 z wielu filmowych powodów, dla których Mistrz Andrzej Wajda będzie żył wiecznie

Ta straszna wiadomość spadła na nas w niedzielę późnym wieczorem... Nie żyje jeden z najznakomitszych reżyserów w historii światowego kina. Andrzej Wajda, jedyny polski laureat Oscara za całokształt twórczości (2000 r.). Człowiek, bez którego kino nie byłoby tym, czym jest dziś. Szczególnie dla nas, Polaków.

Bo Mistrz Wajda kochał Polskę i kochał ją pokazywać. Z całą złożonością jej historii, pogmatwaniem naszych polskich losów, tragizmem, ale i nadzieją... Sięgał po perły naszej literatury i tworzył z nich nieśmiertelne dzieła filmowe.

Przypominamy 10 spośród wielu ważnych dla nas wszystkich obrazów Andrzeja Wajdy. To dzięki nim nasz wielki reżyser będzie żył wiecznie.

"Popiół i diament" (1958 r.) Poruszające rozliczenie z najnowszą historią Polski. Pierwsze tak mocne w polskim kinie po wojnie. I pamiętna rola Zbyszka Cybulskiego...

"Kanał" (1954 r.). Niesamowity zapis ostatnich chwil Powstania Warszawskiego - od lat pozycja obowiązkowa.

"Panny z Wilka" (1979 r.). Genialna interpretacja Iwaszkiewicza.

"Ziemia obiecana" (1974 r.). Powrót do narodzin polskiego kapitalizmu w mistrzowskim ujęciu. A do tego Olbrychski, Pszoniak, Seweryn...

"Człowiek z marmuru" (1976 r.) Jeden z tych filmów, które wstrząsnęły Polska. Filmowe rozliczenie komunizmu i genialna Krystyna Janda.

"Człowiek z żelaza" (1981 r.) Scenariusz ego filmu pisało samo życie. Strajk w Stoczni Gdańskiej, narodziny polskiej wolności, w niemal reporterskim ujęciu.

"Wesele" (1972 r.) Kolejna mistrzowska adaptacja - tym razem nieśmiertelnego dzieła Stanisława Wyspiańskiego.

"Pan Tadeusz" (1999 r.). Mistrz Andrzej Wajda zmierzył się z polskim klasykiem klasyków. Efekt? Powalający!

"Katyń" (2007 r.). Tragiczne polskie losy z bardzo osobistym wątkiem. Ojciec Andrzeja Wajdy został zamordowany przez NKWD.

"Wałęsa. Człowiek z nadziei" (2013 r.) Historia największej polskiej legendy ostatnich dziesięcioleci - Lecha Wałęsy. I świetna rola Więckiewicza.