Reklama

Śmierć 27-letniej Polki na greckiej wyspie Kos wstrząsnęła całą Polską. Dziewczyna została zgwałcona i zamordowana, a jej ciało zostało znalezione po sześciu dniach od zgłoszenia zaginięcia. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie, a jeden z greckich portali przekazał, że Anastazja przed swoją śmiercią była również torturowana, dopóki nie straciła przytomności. Wstrząsające informacje w sprawie.

Reklama

Śmierć Anastazji na Kos. Nowe fakty w sprawie

Nie sposób opisać słowami ogromnego rozmiaru tego dramatu. O tragedii, która dotknęła Anastazję z Wrocławia na greckiej wyspie Kos mówi się już od ponad tygodnia, a w minioną niedzielę, po sześciu dniach poszukiwań, służbom udało się odnaleźć ciało 27-latki. Już w pierwszej chwili po odnalezieniu zwłok Anastazji podejrzenia padły na to, że dziewczyna została uduszona. Sekcja zwłok potwierdziła, że Polka rzeczywiście właśnie w taki sposób straciła życie:

- To była trudna sekcja zwłok. Śmierć Anastazji nastąpiła w wyniku uduszenia, ale nie można określić, czy została spowodowana ludzką ręką, czy liną - powiedział po przeprowadzonej sekcji zwłok lekarz medycyny sądowej, cytowany przez portal CNN Greece.

Facebook

Zobacz także: Anastazja zrobiła to przed śmiercią. Ojciec: "Zastanawiam się, czy to nie był znak"

Jeszcze przed sekcją zwłok Anastazji, portal ethnos.gr przekazał nieoficjalną informację od greckich służb, że niestety, dziewczyna w ostatnich chwilach swojego życia przeszła prawdziwe piekło. Nie tylko była gwałcona, ale także - według nieoficjalnych ustaleń - torturowana.

- [...] Dotychczasowe dowody wskazują, że była torturowana, dopóki nie straciła przytomności. Jej śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia - czytamy w greckim serwisie.

Przypomnijmy, że głównym podejrzanym w sprawie zgwałcenia i zabójstwa 27-letniej Polki jest 32-letni mężczyzna z Bangladeszu, z którym dziewczyna spędziła ostatnią noc swojego życia. Coraz częściej jednak wspomina się, że nie tylko on stoi za tym okrutnym czynem, a Polka doświadczyła gwałtu zbiorowego.

Facebook
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama