Reklama

Alicja Bachleda-Curuś dopiero rozstała się z Colinem Farrellem, a już kręcą się wokół niej nowi adoratorzy. 28-latka co prawda ma dziecko, ale któżby się oparł jej góralskim wdziękom?

Reklama

Fakt dowiedział się, że Alicja wpadła już komuś w oko. Nowym adoratorem jest kolega z planu, Columbus Short, który zaprosił ją na Sylwestra. Aktorka odmówiła, ale Short wcale nie ma zamiaru rezygnować z zalotów.

Przypomnijmy, że już kilka miesięcy temu paparazzii przyłapali Alicję z Columbusem na meczu koszykówki. Poznali się na planie filmu The Girl Is in Trouble w reżyserii Spike'a Lee i zdaje się, że od tego czasu ich przyjaźń rozkwita.

Reklama

Czyżby Alicja wciąż liczyła na powrót Colina? A może nowy partner sprawi, że Alicja jednak zostanie w Hollywood?

Reklama
Reklama
Reklama