Pogodynka bez tajemnic. Agnieszka Cegielska o mężu i karierze. Co powiedziała Vivie?
Pogodynka bez tajemnic. Agnieszka Cegielska o mężu i karierze. Co powiedziała Vivie?
1 z 7
Agnieszka Cegielska w letnim wydaniu. Pogodynka udzieliła wywiadu w specjalnym wydaniu VIVY!, VIVA! Piękna na Lato. Wzięła też udział w pięknej sesji, w której pokazała swoje idealne ciało. Zdradziła też wiele sekretów. Co powiedziała?
Od 12 lat mam tego samego męża. Jestem szczęśliwą mamą. Niezmiennie w tej samej firmie. I najważniejsza jest dla mnie rodzina. I ja tę moją nudę naprawdę lubię. Mam kolegę, dziennikarza, który mówi, że nawet gdyby ktoś wymyślił mi romans to i tak nikt by nie uwierzył, a już na pewno nie mój mąż. Znamy się od dzieciństwa w Malborku, skąd pochodzimy. Darek jest ode mnie sześć lat starszy, ale chodziliśmy do tej samej szkoły, aż w końcu nas dopadło uczucie.
2 z 7
Dla męża zrezygnowała z doskonale rozwijającej się kariery modelki.
Zrobiłam to bez żalu. Są ludzie, którzy całe życie szukają miłości, a ja znalazłam ją już dawno. Miło wspominam tamten czas, pełen podróży i spotkań z ciekawymi ludźmi, ale bez rozrzewnienia. Może dlatego, że nigdy nie chciałam być modelką. Jak mi się spodobało w Japonii to zostałam tam na dwa lata. Powiedziałam w agencji, że zostaję i nie mogli nic zrobić. Jestem zodiakalnym rakiem. Gdy zrezygnowałam z pracy miałam 22 lata i mogłam jeszcze pracować i pracować. Tyle, że to już nie było mi potrzebne do szczęścia. Po prostu zmieniły się moje priorytety. Studiowałam, wyszłam za mąż, zostałam radną.
3 z 7
Opowiedziała też o tym, jak wychowuje syna i jaką jest matką. Tego się po Agnieszce nie spodziewaliście!
Na wakacje jeździmy na Wybrzeże, bo dziadkowie są spragnieni obecności Frania, a on też za nimi bardzo tęskni. Żadne egzotyczne podróże nie wchodzą w grę. Kiedyś wybrałam się z moją przyjaciółką do Barcelony. Na dwie noce. I wiesz co? Po pierwszej już chciałam wracać, mimo że kocham Barcelonę. Wyspałam się, to prawda, ale bardzo tęskniłam. Chcę z nim przebywać jak najwięcej i chronić go za wszelką cenę.
4 z 7
Zdradziła też sekrety swojej figury. Nie jest łatwo taką utrzymać choć akurat Agnieszka Cegielska nie ma z tym problemów.
Nigdy nie byłam na diecie odchudzającej, bo najsensowniejsza jest dla mnie dieta umiaru. Moją pasją jest zdrowe odżywianie. Uważam, że na organizm trzeba patrzeć całościowo. W Azji nauczyłam się, że jak boli głowa, to nie trzeba od razu łykać tabletek. Tam jak kogoś boli głowa, to idzie na masaż stóp. Salonów refleksoterapii jest tam całe mnóstwo i mówię ci… to działa. (...) Jestem szczęściarą, bo nie lubię słodyczy. Mój organizm jest stworzony do tego, żeby nie grzeszyć. Dobrze się czuję, gdy prowadzę higieniczny tryb życia. Na szczęście rzadko, ale zdarza mi się na przykład najeść się na noc.
5 z 7
Agnieszka jest fanką zdrowej kuchni i relaksuje się... gotując!
Moja kuchnia, moje garnki, mój warzywniak - dzięki temu łapię oddech. Jestem też terrorystką naturalną. Moja rodzina i bliscy już wiedzą, że każdemu pomogę moimi „znachorskimi” sposobami. Oczywiście dopóki nie są obłożnie chorzy. Mam sprawdzone sposoby. Chociażby rozgrzewający napój z imbiru i kurkumy. Mam wielki szacunek zarówno do medycyny naturalnej jak i konwencjonalnej. Wiem, że na katar nie należy podawać antybiotyku, ale też wiem, że zapalenia płuc nie wyleczy się ziółkami. Do tej pory wystarczyły mi książki, wiadomości zaczerpnięte od innych ludzi. A teraz zapisuję się na studia podyplomowe. Przez rok, raz w miesiącu będę chodzić na zajęcia do Collegium Civitas. I już nie mogę się doczekać.
6 z 7
Pogodynka resetuje się też... w pracy. Choć pracuje od świtu ma mnóstwo energii. Jak to robi?
Praca, podobnie jak gotowanie to dla mnie jest reset. Wracam do domu i nie mam chwili na wytchnienie, bo a to muszę z Franiem rysować, czytać, biec na tenis, piłkę nożną, rowery. Parę razy zdarzyło mi się nawet przysnąć z głową opartą o siatkę boiska. Bywam zmęczona, ale za nic nie zrezygnowałabym z pracy. Uważam, że pracujące mamy to najlepsi pracownicy. Nie ma się czasu na głupoty. Tylko się spinasz, żeby ze wszystkim zdążyć na czas. A poza tym czas, który masz dla dziecka jest bardziej wartościowy, bo lepiej wykorzystany. W tym przypadku nie liczy się ilość tylko jakość. Poza tym mam sposób, żeby przez cały dzień zachować energię. O piątej rano jem ciepłą zupę. Mocno ją przyprawiam kurkumą, chilli i pieprzem cayenne, które działają niesamowicie rozgrzewająco.
7 z 7
Zdrowy tryb życia i szczęśliwa rodzina sprawia, że Agnieszka Cegielska tryska optymizmem.
Jestem urodzoną optymistką. Wychodzę do ludzi z uśmiechem. A oni odbierają to jako zachętę, żeby do mnie podejść, zagadać. uwielbiam to, bo takie spotkania bardzo dużo mi dają. Często mają do mnie jakieś pytania, często mają inny punkt widzenia, coś pdoradzą, polecą książkę do przeczytania. Może dlatego, że traktuję ich tak, jak sama chciałabym być traktowana, czyli z szacunkiem i z dozą dobrej energii i z odrobiną humoru. A to, nie tylko rano jest potrzebne każdemu.
Tylko pozazdrościć. Cały wywiad w VIVIE! Pięknej na Lato. JUŻ W KIOSKACH.