26-letnia gwiazda muzyki pop zginęła w katastrofie lotniczej. Przed śmiercią opublikowała nagranie
Nie żyje Marilia Mendonca. Brazylijską piosenkarkę opłakują miliony fanów. Gwiazda muzyki pop zginęła w katastrofie lotniczej, w drodze na jeden ze swoich koncertów.
Nie żyje 26-letnia Marilia Mendonca - jedna z najpopularniejszych brazylijskich piosenkarek, którą na samym Instagramie obserwało 40 milionów fanów. Gwiazda muzyki pop zginęła w piątek 5. listopada w katastrofie lotniczej w Brazylii. Jak przekazało biuro prasowe, w wypadku, który miał miejsce w drodze na koncert, zginęły jeszcze cztery inne osoby. Przed tragedią w mediach społecznościowych piosenkarki pojawiło się nagranie.
Nie żyje 26-letnia Marilia Mendonca. Brazylijska gwiazda zginęła w katastrofie lotniczej
Do tragedii, w której zginęła Marilia Mendonca i cztery inne osoby, doszło w piątek 5. listopada. Samolot, którym 26-letnia piosenkarka leciała na swój koncert, rozbił się 12 kilometrów od miejsca, w którym miał odbyć się jej występ - w jednej z wsi w południowo-wschodnim brazylijskim stanie Minas Gerais. Tragiczne informacje przekazało biuro prasowe gwiazdy, za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Smutek.
Z ogromnym żalem potwierdzamy śmierć piosenkarki Milii Mendocy, jej producenta Henrique Ribeiro, jej wuja i doradcy Abicieli Silveira Dias Filho, pilota i drugiego pilota samolotu, których nazwiska zachowamy na ten czas.
Zobacz także: Nie żyje 44-letni gwiazdor disco polo. O tragedii poinformowali przyjaciele z zespołu
Na kilka godzin przed wypadkiem, Marilia Mendonca opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym pokazała, jak przygotowuje się do wejścia na pokład prywatnego samolotu.
Do tej pory nie przekazano szczegółów dotyczących okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Biuro prasowe piosenkarki podało, że w pogrzebie artystki wezmą udział jedynie członkowie rodziny.
Śmierć artystki, producenta Henrique Ribeiro, doradcy Abicieli Silveira Dias Filho oraz pilotów, opłakują miliony osób. Fani 26-letniej gwiazdy, laureatki nagrody Latin Grammy, która - za sprawą swoich utworów o historiach kobietach z nieudanymi związkami - zasłynęła jako "królowa cierpienia", nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Piosenkarkę opłakuje również światowej sławy piłkarz, Neymar, który był jej wielkim fanem. Sportowiec opublikował w swoich mediach społecznościowych poruszający wpis.
Jedna z najlepszych niespodzianek, jakie miałem. To, że zaśpiewałaś mi Sto Lat, było dla mnie zaszczytem.
Zaznaczyłeś swoje imię w Brazylii i na świecie!
Będę twoim wiecznym fanem
Spoczywaj w pokoju ???????? - napisał.