Rodzina, policja i internauci w całym kraju szukali w poniedziałek Kuby Lesmana. 13-latek spod Pabianic zniknął z domu, zostawiając list pożegnalny. Napisał w nim mamie, by pożegnała od niego 6-letnią siostrę, gdy będzie gdzieś bardzo daleko.

Reklama

- Jestem przerażony. Żona wstała, by obudzić syna, ale jego już nie było - mówi w “Expressie Ilustrowanym” Jarosław Lesman, tata chłopca. Mężczyzna jest lekarzem w pabianickim szpitalu i radnym.

Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Policja z Pabianic przeszukała okolicę, również z pomocą specjalnie wyszkolonego psa tropiącego. Przepytano też kolegów Kuby ze szkoły…

Do wszystkich komend w kraju trafił rysopis chłopca. Komunikaty zaczęły pojawiać się początkowo w lokalnych, a następnie ogólnopolskich mediach. Szybko zaczęli je rozpowszechniać na serwisach społecznościowych przejęci losem chłopca internauci.

Dlaczego Kuba zniknął?

Jak mówi “Expressowi Ilustrowanemu” ojciec chłopca, Kuba mówił mamie dzień wcześniej, że dostał jedynki z dwóch przedmiotów. W tym roku rozpoczął naukę w katolickim gimnazjum w Pabianicach. Wcześniej nie miał kłopotów z nauką.

Kuba jest obiecującym młodym tenisistą. W jego poszukiwania zaangażowało się również środowisko tenisowe.

Zobacz także

Reklama

Prosimy wszystkich o pomoc - np. udostępniając ten post. Dziękujemy.W nocy z 8 na 9 listopada zaginął Jakub Lesman,...
Posted by Polski Związek Tenisowy on 9 listopada 2015

Jakub Lesman odnaleziony

Chłopiec został odnaleziony właśnie dzięki przekazywanym komunikatom. Jak pisze "Express Ilustrowany", Kuba pojechał do Poznania, a potem wrócił i kręcił się w okolicach domu. Tam rozpoznał go przypadkowy kierowca i zgłosił to policji. Na szczęście chłopiec jest już bezpieczny z rodzicami.

Reklama
Reklama
Reklama